SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Marta

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 294968

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1765 Napisanych postów 3277 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55119
DJ_DoDo
poproś w pracy o jakieś zaświadczenie na wyjazd służbowy


No napewno mi dadza
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1765 Napisanych postów 3277 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55119
Nene87
gdzie w góry mieliście jechać?


Do Wisły . No ale że w planie była Barania Góra to myślę że pojedziemy po prostu na cały dzień .

Swoją drogą moi znajomi teraz w weekend byli na Diablaku jak zobaczyłam zdjęcia to się zakochałam w tym widoku . No ale na 1700m to mi stary nie wejdzie . Ale jak już te 1200m podoła na Baraniej to później biorę na celownik Diablaka :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3417 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264580
Też mieliśmy jechać, ale pogoda nam pokrzyżowała plany. Diablak jest zdradliwy. Trzeba być przygotowanym dobrze, bo w taką pogodę lubi płatać figle. I dobrze zastanówcie się nad trasą, bo tam trzeba trochę wspinaczki pouprawiać jak się wejdzie w jednokierunkowy szlak, odwrotu nie ma

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1765 Napisanych postów 3277 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55119
Nene87
Też mieliśmy jechać, ale pogoda nam pokrzyżowała plany. Diablak jest zdradliwy. Trzeba być przygotowanym dobrze, bo w taką pogodę lubi płatać figle. I dobrze zastanówcie się nad trasą, bo tam trzeba trochę wspinaczki pouprawiać jak się wejdzie w jednokierunkowy szlak, odwrotu nie ma


No Diablak to dopiero po nowym roku gdzieś w okolicach lata bo dla starego to będzie wyzwanie więc on najpierw musi pojeździć że mną na takie małe górki , później jakąś śnieżka bo już wyżej a trasa nie jest tam jakaś mega zła , śnieżne kotły bo to też lajcik i wtedy Diablak jak już nabierze wprawy. Ale już mu powiedziałam że na przyszły rok musi kupić buty w góry
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3417 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264580
buty w góry to powinien mieć już nie problem skręcić kostkę jak mokro, ślisko czy śnieg leży.

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1765 Napisanych postów 3277 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55119
Nene87
buty w góry to powinien mieć już nie problem skręcić kostkę jak mokro, ślisko czy śnieg leży.


On od dłuższego czasu nie jeździł więc jeszcze nie zakupił , dopiero teraz ja przeprowadzam rewolucje w jego życiu ale jakieś tam ma takie bardziej stabilniejsze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3417 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264580
rewolucje są potrzebne fajnie, może rozwiniecie pasję gór i kiedyś razem gdzieś się wybierzemy
1

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3417 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264580
My planowaliśmy teraz na Śnieżnik jechać z noclegiem, ale się zes**ło i hotele pozamykali
ciężko tak w 1 dzień ogarnąć temat - 90km w jedną stronę, 20km pieszo i 90km do domu .... człowiek zamaist się cieszyć to się spieszy a że my alkohimalaiści to wiesz - nocleg był wskazany

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1765 Napisanych postów 3277 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55119
No ten Śnieżnik też mi chodzi po głowie ale bez noclegu to masz rację że bezsensu . Takie chodzenie że goni czas to nawet frajdy nie daje . My w czwartek mieliśmy tam jechać iść sobie na skocznie , w piątek wejść na Baranią górę a w sobotę to już tak dla luzu trochę pochodzić po okolicy i wracać . No ale się nie udało . A z tym wspólnym wybraniem będę pamiętać o tym:D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
ja już nie pamiętam kiedy miałem wyjazd w góry taki na luźno w zeszłym roku wyjazd w czwartek rano i po przyjeździe Nosal, piątek Rysy, sobota Tatralandia, Niedziela Morskie Oko przez Dolinę Pięciu Stawów i poniedziałek powrót do domu bo we wtorek do pracy
a w tym roku w czwartek po pracy do Krakowa, w piątek Energylandia, sobota Wieliczka, Oświęcim, Wadowice, Niedziela cały Kraków, a w poniedziałek już nie było co oglądać to o 5 rano na Zakopane, Rusinowa Polana i Gęsia Szyja i powrót do domu, bo we wtorek do pracy, a wróciłem o 2 w nocy bo wypadek na autostradzie był i stałem 50m od niego w korku ale marzą mi się wypady jak za czasów studiów 10-14 dni w górach i każdy dzień zaplanowany


Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2020-11-09 10:26:45
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan do oceny kobieta redukcja

Następny temat

jakie ćwiczenia proponujecie?

forma lato