Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Trening zrobiony,choc dziś był straszny tłok.


A po treningu ramion najlepiej działa specjalna jajecznica z 4 jaj ale z 8 zółtek (szczególnie na bicepsy).

Takie specjalne odmiany tu mają :)

niedziela i tłok , to u nas jest całkiem odwrotnie , kazdy w niedziele odpoczywa a potem poniedziałek wysyp

jajaówa z boczkiem zawsze spoko wiecej zółtek wiecej białka


Zmieniony przez - rutkow w dniu 2019-01-13 14:13:27

masti

Trening zrobiony,choc dziś był straszny tłok.


A po treningu ramion najlepiej działa specjalna jajecznica z 4 jaj ale z 8 zółtek (szczególnie na bicepsy).

Takie specjalne odmiany tu mają :)

U mnie to co na załączonym zdjęciu najlepiej działa. . Chcę się pochwalić otrzymaną dzisiaj rano przesyłką z nagrodą IRON HORSE SERIES z POWER SPORTS SP Z OO z Warszawy. Produkty wybrałem sam. Są to IRON FLEX oraz ANABOLIC DREAM. Iron Flex wybrałem ze względu na pojawiające się czasami po treningach pobolewania, a to w łokciu, a to kolanie, barku, ścięgnie. Nie są to problemy chorobowe, ale lepiej zawczasu przeciwdziałać zwłaszcza po 50tce. Anabolic Dream na pewno korzystnie wpłynie na mięśnie i ogólną sylwetkę zwłaszcza, że posiada liczne dodatki takie, jak cynk i inne. Dziękuję za powyższe nagrody i pakujemy!





Zmieniony przez - olotraper w dniu 2019-01-18 13:09:54

fajny zestaw ;)

Pro zdrowotny . Fajnie cieszę się, niby niewiele, ale to co nawet wcześniej pisał masti o efekcie psychologicznym w latach 80 przy proteince, chce się bardziej ćwiczyć.

elegancki zestaw

Dziś wolne i przyda się bo trochę ten tydzień odczułem-tylko praca trening jedzenie spanie.

Trening nie tradycyjnie o 9 ale poźniej-spałem jak zabity a budzik wyłączyłem.

Próby pisania na forum kończyły się zaśnięciem przed kompem :)

Na dziś się tyle nazbierało ,że aż głowa boli ale jak zwykle-zaczynam od najważniejszego-jadę zaraz na trening.

Już powoli wchodzę w nowy plan ale jeszcze konkretnie ustalonego nie mam .

W każdym razie Mawashi zainspirował mnie tym trap barem-też taki na siłowni sobie stał w stojaku-więc go uruchomiłem do mc ,do wiosłowania i do kapturów.

Efekty są aż nadspodziewane-plecy i kaptury fajnie to odczuły w trochę innych miejscach niż,gdy robiłem to na sztandze.
Stąd w nowym planie-te ć tylko na tym sprzęcie będę robił :)

Ciekawe ile uda się tam nałożyć,by obsługa nie przyleciała,że za dużo.:)
Nie mówiąc juz o moich współćwiczących ,którzy pewnie zaraz zwrócą mnie uwagę,po co tyle tam nakładam :)

Dziś słonecznie ale mroźno jak na Holandię , jest teraz - 3 i szron.


Jutro może uda się zrobić trening z Bogdanem Reszką,choć parę dni temu pisał,że go jakieś przeziębienie dopadło.

Po południu się dowiem,czy wszystko aktualne(Oby tak,bo cieszy mnie i trening i spotkanie i sama podróż-tam jeszcze nie byłem :) )

wdarło sie przemeczenie i trzeba było sie zregenwrować

Wczoraj trening barków i nóg,dziś miał być teoretycznie odpoczynek ale pogoda ładna ,więc poszło dziś wszystko w kilku seriach-taki trening rozrywkowy bardziej i doświadczalny do nowego treningu.


Jak ktoś zainteresowany-jest już pełen zestaw informacji na temat programu w Belgii-prawie jak w tym filmie :),tylko to będzie niedziela :)


https://www.sfd.pl/Belgia_,Lier_:_Trening_Mistrzów_z_SFD_,3_luty_2019-t1184235.html#post-18809401 

Dziś dałem radę i nie pojechałem na trening,choć mnie strasznie korciło :)

Ale trzeba się trzymac planu, bo więcej wcale nie znaczy lepiej :)

Po wczorajszym relaksacyjnym treningu ale na innych ćwiczeniach niz normalnie-wszystko boli :)

Mała zmiana a takie efekty od razu .




Poniżej-zdjęcie i film z pozowania legendy bb Serge Nubret z 1991,miał wtedy 53 lata

https://www.facebook.com/walter.wadas.9/videos/2462472600447565/