Szajba - Chasing The White Rabbit

Aktualnie będe leciał na 295. Muszę tylko okna otwierać na czas treningów bo power w nogach jest, ale mi tlenu brakuje.
Na zewnątrz, na szosie, jest trochę więcej, ale to będę mógł potwierdzić wiosną

może pół minuty bym utrzymał taką moc

Wczoraj z okazji dzisiejszych podwójnych imienin (Rafała, Marcina (kabo, najlepszego )) pojechałem kupić do XXL jakieś ciuchy do biegania, bo średnio się biega w bawełnianej podkoszulce. Wróciłem oczywiście z pustymi rękoma, bo oczywiście było więcej niż 1 sztuka i dostałem oczopląsu. W zamian wziąłem wieeeeeeelki słoik nutelli . Tak więc dziś ubrany na cebulkę pobiegłem 800 m, rozebrałem się i jak zwykle skończyłem obwiązany ubraniami w pasie, w koszulce z krótkim rękawem, spodenkach do kolan i gołą głową. Przynajmniej nerki ciepło miały.

To wszystkiego naj, naj życzę.

Zdrowia!
Siły!

Dzięki Panowie

Sto Lat!! I powodzenia w budowie domu

wszystkiego najlepszego
ja mam imieniny w dzień niepodległości (w tym roku dwa dni piję )

Czołgu, Szajbie postawić chałupę z drewna to jak Tobie zrobić 10 przysiadów ze stówka na plecach.
Kabo, ja też na Św Marcina obchodzę.



Zmieniony przez - fanss w dniu 24/10/2018 21:41:38

No to w takim razie, ten.. no tego.. FTPa wysokiego