SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

Szczerze....bic nie.odegral zadnej roli. Siedzę centralnie naprzeciwko sceny i czekam na najlepsze dociecie,a tu zonk. Ewidentnie cos nie poszlo, góra z przodu bardzo zamglona w porównaniu z innymi. Jego podopieczny Staszek duzo lepsza gora jesli chodzi o dociecie. Przykre ale nie ma co szukac przyczyny w sedziowaniu itd. Cos poszlo nie tak w coagu.ostatnich kilku godzin

Przyjdzie Przemo to się dowiemy co i jak aczkolwiek... lasican pisał, że Przemek był zadowolony stojąc na backstage'u... Nie zdążyłem na live'a i nic nie widziałem więc sam czekam an opinie reszty chłopaków jak to wyglądało spod sceny, no i na info od Przemka. Kolejny przykład jak to nie warto w kulturystyce prorokować wyników.

11.... :-/

Z tego co się dowiedziałem to niestety ręka miała wpływ na wynik. "Defekt mięśnia psujący estetykę" coś w ten deseń. Forma była dobra, byłem raczej dobrze pełny, ale wzdęcia rozsadzały mi brzuch, nie mogłem go za nic wciągnąć... co najlepsze, ostatni posiłek zkadłem jakieś 4h przed startem, a tylko zacząłem popijać carbo przed wyjściem i chuy.... Jestem trochę zawiedziony, chociaż spodziewałem soę, że mogę dostać po dupie przez tą rękę. Chociaż wolałbym, żeby mnie zdyskwalifikowali już wczoraj na weryfikacji, tak jak było na Debiutach na wiosnę.

Glowa do gory Przemku, zdarza sie najlepszym a jestes mlodym zawodnikiem i nie ma co ukrywac potencjal jest ogromny Teraz trzeba wyciagnac wnioski i snuc plany na przyszłość a tymczasem milego weekendu

Mignęła mi dziś cała ekipa wsparcia po Twoim wyjściu Przemku ale widziałam, ze mina coś niezbyt wesoła wiec darowałam sobie podchodzenie. Niemniej. Masz wspaniała sylwetkę, która należy dopieszczać cały czas. Ja wiem, ze porażki są demotywujące ale potraktuj je jako lekcje na przyszłość i następnym razem będzie zwyczajnie lepiej

Dobra, napisałem do Pani Sadowskiej która siedziała w panelu, no i potwierdziła, że z takim defektem nie mogłem być wyżej choćbym miał idealną formę... W jakiś sposób mi jednak ulżyło, chociaż w takim wypadku mogli mnie zdyskwalifikować już wcsoraj, nie wychodziłbym w ogóle.

Akurat się kurde spóźniłem żeby zobaczyć na żywo na scenie formę. Ale jak Przemo pokazał mi ropnia to faktycznie wyglądało nie ciekawie. Po zdj formę ciężko ocenić, więc to może być ocena nie taka jak było w realu. Wydawało mu się za Góra jakby za mgłą naszła i mniej nabita i talia wydawala się rozdeta ale Przemek mówił że wzdęcia;) Przemo tak i tak gratki;)i jutro jak będziesz na targach to daj znać;)

Jak dla mnie biceps, talia, pozowanie i to zamglenie. Tu się nie ma co doszukiwać moim zdaniem jakis cudów na kiju.
Dla mnie Ty nie powinieneś ładować syfu tylko czysto do samego końca i przede wszytskim nie chodzić i nie wkręcać sobie ze nie jesteś nabity.
W zasadzie ja pamietam już 3 albo 4 Twoje starty w których sytuacja się powtarza. Po co jeść na sile albo pchać w siebie cokolwiek skoro już jak sam mowiles żarcie Ci nie wchodziło dzisiaj, brzuch wywaliło a Ty jeszcze chciałeś jakieś węgle w płynie czy żelu.
Nie ma co mówić ze nie jadłeś 4h przed ale wczorajsze lądowanie zrobili swoje, bierzesz pod wagę to ze leci syf to woda już średnio, do tego diury i jelita zaklejone razem z wątroba. Woda zamiast w mięśniach to poszła tam gdzie najwiecej żarcia żeby to przerobić i nie mogło być inaczej.
Tak samo w sumie z tymi inj przed startem. Rok temu noga, teraz ręka . Kumam ze nie chcesz ryć flaków bardziej ale z drugiej strony jak na tym wychodzisz? To już lepiej było w poślad wbić żeby pod majtkami było niż w łapę.
No i pozowanie. Dla mnie to Ty musisz pojechać do kogoś niech Cię ustawi do najlepszych pozycji w pozach bo szkoda Cię po prostu.
Talent duży ale tak jakby trochę bez wyciągania wniosków ze startu na start.

no to tak ode mnie dodatkowo ;)
Kulturystyka klasyczna mężczyzn +180 cm, półfinał - Grand Prix Polski 2017 - SFD