[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

jak to nie ma :D

Chyba ustawie rozklad makro b 140+ ww 270 t 100 na poczatek i zobaczymy

ja czasem tyle węgli jem...

Jadlem 700 codziennie z czystego zarcia

To na poczatek. Wegle okolotreningowo. Tak to jaja, tluste miesa, mozarella (bo tania bardzo tu), orzechy

między
0-50 mega różnica
50-200 również
200-300 już mniej
300-500 różnic tylko wg potrzeb

powyżej 500 - kulturyście, Maks, i grubasy :D

Mozzarellę to ja bym mogła codziennie jeśc, uwieeeeelbiam

No nawet 750 ww chyba jadłeś Dla mnie 300 z czystego żarcia to dużo, żeby upchać, ale z brudu to myślę, żebym więcej wciągnęła, ale ja po brudnym jedzeniu się źle czuję (nie psychicznie, żeby ktoś nie pomyślał)

Ale teraz troche wegli np z owocow, sokow itp. Zeby bylo przyjemnie. Zobaczymy, co wyjdzie z tego, chce sobie znalezc optymalne rozwiazanie. Jak sie okaze, ze idzie dobrze, to super, jak bedzie nie tak, zmienie. Do 750 byly podejscia, ale nie dalem rady juz. 700 jeszcze szlo codziennie jesc.

Jakbym miała jeść dużo chleba razowego żytniego i owoców to 300 z chęcią, choć wypchana bym chodziła full, także 700 podziwiam

szczególnie, że ty taka kruszyna..

Teraz widzialas foty nowe? Masakra, nic prawie nie ma na mnie, a bylo juz serio spoko przed 1 wyjazdem