"Nie rdzewieć mimo upływu lat"

kuba_n - inaczej to ujmując; lepiej żałować że było niż żałować że nie było. Pracuj, za 20 lat będziesz się żalił.....że było albo że nie było

drazekm, na YT też film ma polskie napisy.
Przy okazji obejrzałem Twoje popisy na YT.
Jestem pod dużym wrażeniem - gratulacje.

Giaurnemo

drazekm, na YT też film ma polskie napisy.
Przy okazji obejrzałem Twoje popisy na YT.
Jestem pod dużym wrażeniem - gratulacje.

Też go miałem na YT ale z powodu praw autorskich usunąłem,dzięki za pochwałę,mam nadzieję że za 10 lat jak będę w Twoim wieku dalej utrzymam podobną formę.

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2013-02-10 14:29:12

Jak zauważyłem motywacji Tobie nie brakuje, więc za 10 lat może będziesz jeszcze lepszy. Wszak wino im starsze tym lepsze.

Drugi tydzień treningów za mną.
Całotygodniowe przeziębienie nie było przeszkodą w solidnym trenowaniu.
Założenia treningowe wykonane prawie 100%.
Prawie - przez nieuwagę brak progresji ciężaru w ćwiczeniach na triceps i dzisiejsze odpuszczenie aerobów (przeziębienie).
Może to i dobrze bo DOMSy po treningu tricepsów były znaczne.
Waga przez tydzień nie uległa zmianie.
Liczyłem, że waga nieco w górę pójdzie.
Może organizm zużywa energię do walki z przeziębieniem.
Micha w każdym bądź razie utrzymana.
Dzisiaj totalny odpoczynek - mam nadzieję, że jutro przeziębienie nie zdominuje dźwięku żelaza i trening jak zawsze będzie pod znakiem ściętego drzewa.

Plecy, tył barków i biceps

1. MC: 90*12, 94*10, 98*8, 100*8
2. Podciąganie na drążku szerokim nachwytem 4x8
3. Yates Row: 48*10, 51*10, 53*10

1. Odwrotne rozpiętki: 11*15,12*12, 13*12

1. Uginanie sztangą prostą: 28*12, 30*12, 32*10
2. Uginanie młotkowe: 11*10, 12*10 +1
3. Uginanie na modlitewniku sztangą łamaną: 12*12, 12*12

Mimo nie najlepszego samopoczucia całkiem udany trening.

Plecy
1. MC progresja 4 kg - za tydzień będzie więcej,
2. Męka w ostatniej serii,
3. Z pewnym wysiłkiem ale bez problemu + 3 kg

Tył barków
1. Postęp w postaci 1 kg - lepszy rydz niż nic.

Bicepsy
1. Dodane 2 kg i pewne wykonanie,
2. Skromnie ale 1 kg do przodu
3. Modlitewnik jak dla mnie to służyć powinien do modlitwy a nie do ćwiczenia - żenująca słabość

Dzisiaj dzień regeneracji i motywowania się do jutrzejszego treningu.
Zastanawiam się czy potrzebna mi jest tego rodzaju motywacja jak na załączonym filmiku
Może ktoś inny skorzysta z tej metody

Adrenalinę na pewno to podnosi...:)

Zmieniony przez - masti w dniu 2013-02-12 19:53:43

witam! będę śledził

sul

witam! będę śledził

Mam się bać?