"Nie rdzewieć mimo upływu lat"

A więc - najbezpieczniej robię ja! Potwierdza to Twój przypadek - rower jest groźny!

ojan

A więc - najbezpieczniej robię ja! Potwierdza to Twój przypadek - rower jest groźny!

Janie, to zazwyczaj to nie rower jest groźny tylko ten co na nim jedzie.
Mój przykład jest tego najlepszym dowodem
Inny przykład - zdarzenie miało miejsce w moim mieście.

Sobota wieczór, 15 września, ścieżka rowerowa przy ul. Botanicznej, zakręt nieopodal wejścia do budynku bursy. W kierunku ul. Jaskółczej jedzie rowerem 52-letnia kobieta. Jeszcze nie wie, że za chwilę wyłoni się przed nią pędzący cyklista. Oboje nie mają szansy się zauważyć: wysokie krzewy zasłaniają widoczność. Kiedy cykliści już się dostrzegają i łapią wzrokowy kontakt, już wiedzą, że za kilka sekund się zderzą. Na gwałtowne hamowanie jest już za późno. Finał jest dramatyczny: rowerzystka łamie kręgosłup, rowerzysta doznaje poważnego urazu żuchwy.
Nie ma wątpliwości, że wina leży po stronie przekraczającego prędkość mężczyzny - jechał zdecydowanie za szybko.
Reasumując:
Rower może być tylko narzędziem...."zbrodni".

Niestety, nie znamy ani dnia ani godziny! Pakujmy więc póki czas! I nie ma lipy!

ojan

Niestety, nie znamy ani dnia ani godziny! Pakujmy więc póki czas! I nie ma lipy!

Dodałbym: " Nie ma op*****lania"

Rozpiska dzisiejszego treningu.

Plecy:
1. Wiosłowanie sztangą podchwytem: 15*, 12*, 12*,10*
2. Wiosłowanie sztangielkami w uchwycie młotkowym: 15*, 12*, 12*
2. Wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławeczkę: 15, 12*, 12*

Tył barków:
1. Odwrotne rozpiętki: 15*, 12*, 12*

Bicepsy:
1. Uginanie sztangą prostą: 12*, 10*, 10*
2. Uginanie sztangielkami chwytem młotkowym z supinacją: 12*, 10*, 10*
3. Uginanie na modlitewniku sztangą łamaną: 12*, 12*, 12*

Jak na moje zdrowotne ograniczenia całkiem udany trening (rekreacja).
Wykonuję te ćwiczenia, które nie sprawiają mi bólu a i to czasami w ograniczonym zakresie (do granicy bólu).
Rzecz jasna obciążenia dostosowane do "nie bolenia"
Co prawda tempem ślimaka ale idzie to przodu.
"Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma"

zobaczyłem ławeczkę - myślę będzie i Larisa, a tu kicha
trochę się rozczarowałem

kuba_n

zobaczyłem ławeczkę - myślę będzie i Larisa, a tu kicha
trochę się rozczarowałem

kuba_n już było po treningu więc i ławeczka pusta

A tak poważnie.
Dało się odczuć, że na forum są nazwijmy to sympatycy Larissy i ci mniej z nią sympatyzujący.
Dla Ciebie kuba i dla wszystkich sympatyków jest i Larissa.

no odrazu lepiej

takiego kijka to raczej nie znajdzie tu na forum

Sprawa do przemyślenia