I dlatego dzisiaj robiłem to "coś"
Czyli: pompki, ćwiczenia rehabilitacyjne na barki, symbolicznie na biceps i wyprosty nóg w siadzie.
Jednym słowem "trening" rekonwalescenta.
Chyba poproszę panią Jadzię o masaż
W piątek udaję się do lekarza na kontrolę.
Mam nadzieję, że na tym będzie koniec.
Jeszcze żebra 2-3 tygodnie maja czas na zrastanie i będzie z górki
Tylko bark bardzo powoli się leczy i to mnie martwi.
Jak pani Jadzia nie pomoże to mam inną alternatywę
Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-01-29 18:26:47