Wzrost w wieku 18 lat

Sorry za temat w złym dziale dopiero teraz zauważyłem, że dział ten jest +35 :)
W sumie może ktoś z dorosłych miał podobną sytuację?

Witam. Wiem, że na forum było już multum tematów na temat wzrostu ale chcę założyć swój i dopytać się o parę spraw.
Otóż mam 18 lat i zaledwie 165 cm wzrostu. Trenuję już ponad rok, prowadziłem cykl kreatynowy, biorę glutaminę, białko... jednak nie wykonuję żadnych ćwiczeń obciążających kręgosłup - żadne martwe ciągi ani nic z tych rzeczy.
Wiem, że wszystko jest uwarunkowane genetycznie ale czy może są jakieś sposoby/suple/ćwiczenia które pozwalają urosnąć? Mężczyźni rosną do 21 roku życia więc teoretycznie mam jeszcze 3 lata ale jak wiadomo największy przyrost wzrostu/rozwoju fizycznego przypada na wiek 16-18 lat. Czy już nie jest za późno?
Tata ma 170cm mama ok. 158. Zawsze syn jest większy od ojca, a ja jeszcze nie. Cieszyłbym się z 173 cm...

W jaki sposób mogę urosnąć? Istnieją jakieś suplementy? Boostery HGH raczej nie pomogą, może jakiś testosteron Tribulus Terrestris cokolwiek...

Ostatnio też byłem na badaniach krwi pod względem HGH i wyniki są w normie.
Dodam też, że nie miałem jeszcze żadnego nagłego skoku wzrostu abym np. przed wakacje urósł 5 cm... (chociaż kiedyś były jakieś malutkie skoki o 2-3cm) Cały czas rosnę (mam nadzieję, że jeszcze rosnę.. :D) stopniowo pomalutku...

Może ktoś z was był w podobnej sytuacji?

Zmieniony przez - voltrex w dniu 2015-03-25 14:26:16

Zmieniony przez - voltrex w dniu 2015-03-25 14:26:46

Zmieniony przez - voltrex w dniu 2015-03-25 14:29:14

ten_nowy2

Wzrost to nie wszystko. Liczy się to kim jesteś.

Ładnie to zabrzmiało, bym powiedział idealistycznie, ale życie potrafi jednak ściągnąć na ziemię... Jednak z dodatkowymi cm-ami łatwiej ;) Ludzie przeważnie są wzrokowcami i często już na początku cię oceniają. Dopiero po pewnym czasie jest łatwiej ;) Jeszcze z męskiego pkt widzenia jeszcze - naprawdę nie jest ciekawie, kiedy masz (ja mam) 155 cm i niemal 95% dziewczyn jest od ciebie wyższe... Mówi się, że liczy się środek, ale uwierz mi - łatwe to nie jest...

No powiem Ci, że ja jestem niższy od ojca - mam 172cm, a on trochę więcej, nie wiem skąd taka teoria?
Suple raczej nie pomogą, lekarzy pytałeś? Tu u nas w dziale to może Kalikstat by Ci coś podpowiedział?


Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2015-03-25 14:59:27

Tak byłem u lekarza, tak jak napisałem musiałem mu pokazać badania krwi pod względem HGH :)
Skąd ta teoria? Wiesz, wszyscy moi kumple mają po 180cm, a ich ojcowie po 173-175... matki też nie wysokie.

Zmieniony przez - voltrex w dniu 2015-03-25 16:06:08

Ciekawe co to za listonosz chodził u Twoich kumpli te +/- 20 lat wstecz

Ronin78

Ciekawe co to za listonosz chodził u Twoich kumpli te +/- 20 lat wstecz

Mistrz

Ogarniam temat ;) U mnie też wyszło że hormon wzrostu ok. Ale nie urosłem, bo biorę pewne "nefro-cukierki".
Jak u ciebie ze wzrostem dziadków, bo "rodzice to nie wszystko"? Bo u mnie z jednej strony też malutcy (może to w nich się po prostu wdałem, a zwalam to na leki?)... Rodzeństwo masz? Jak z cm?

Generalnie z tego co pamiętam to, żeby dostać hgh to musiałbyś być naprawdę chory, więc nie wiem, czy warto... (mówię o nfz). Prywanie - u mnie powiedzili, że nie ma sensu - naturalnego mam wystarczająco.

Wzrost to nie wszystko, ale z własnego doświadczenia wiem: lepiej z nim, niż bez niego. Po prostu łatwiej w życiu. Na wielu płaszczyznach, o których wcześniej nie zdawałem sobie sprawy...

Swoją drogą dużo bym oddał za twoje 165 ;)
Trzymaj się.
Pozdrawiam kali - mały, ale wariat

EDIT: doczytałem, że masz 18 lat - widz o tym, że różni w różnym okresie dojrzewają, czy wystrzeliwują w górę, więc spokojnie ;)

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2015-03-25 19:17:48

@kalikstat

Rodzeństwa nie mam. Dziadek od strony mamy był wysoki ok. 190cm, a dziadek od strony taty... nigdy go na oczy nie widziałem bo zmarł dawno temu ale z tego co wiem to też nie był zbyt wysoki ale na pewno był wyższy ode mnie od mojego taty (widziałem po zdjęciach).
No mam nadzieję, że jeszcze wystrzelę chociaż trochę. Mój tata jest niski bo za małolata podnosił ciężary, wyciskanie z telemarkiem :P (nie wiem jak to się nazywa profesjonalnie) i może po nim odziedziczyłem wzrost.
Nie którzy dojrzewają w różnym czasie wiadomo z tym, że broda mi rośnie już od dawna :D


Co do HGH badania wykazały, że wszystko jest w normie i lekarz mówił żeby cierpliwie poczekać bo wszystko jest możliwe jednak cały czas mnie to dręczy ;p
Zmieniony przez - voltrex w dniu 2015-03-25 22:15:13

Zmieniony przez - voltrex w dniu 2015-03-25 22:16:00

Zmieniony przez - voltrex w dniu 2015-03-25 22:18:16

Nie dręcz się!
Bądź jak Wołodyjowski!
Możesz nawet ruszać wąsikiem!
Można być niewielkiego wzrostu i być wielkim!

Hahaha no jasne :) Putin jest mały, a całą Europą trzęsie :P

A tak na serio to mam nadzieję, że jeszcze urosnę. 173 cm i jestem spełniony :) Możliwe?

Zmieniony przez - voltrex w dniu 2015-03-25 22:28:53

Na tym świecie wszystko jest możliwe!
Nie trać ducha!
I nie przywołuj Putina!

Słyszałem o tym, że rozciąganie na drążku niby pomaga ale to rozciąga kręgosłup co raczej jest negatywnym skutkiem.
Zbliża się ładniejsza pogoda więc zwiększy się aktywność fizyczna zresztą zawsze byłem aktywny fizycznie. Czy np. częste odwiedzanie basenu pomoże mi urosnąć?

Zmieniony przez - voltrex w dniu 2015-03-25 22:36:17

Pomoże Ci w staniu się "wymoczkiem"
Rozciągnięcie kręgosłupa jest pozytywnym skutkiem i może pomóc w zdobyciu 0,5 cm wzrostu.