Wzrost - porady

Ogolnie są też inne czynniki, które decyduja o atrakcyjności ale z tego co widze chłopcy którzy maja poniżej 180 cm, myślą o tym, więc jest to jakby kompleks, natomiast lapsy zdażaja sie niscy i wysocy. Tak samo jak "kozaki", są niscy i wysocy. Prosze porównywać kozaka 175 do kozaka 190. Mysle, że dobry wzrost to ok 185 cm jak na nasze warunki.

bi2w i co chcesz mi udowodnic podsylajac posta w ktorym wiekszosc wypowiedzi nalezy do facetow a pozniej zaczyna sie klotnia o to ile kto wazy, to jest art dla pokemonow z gimnazjum ktorym sie nudzi, stwierdzam to po przejrzeniu kilku losowych stron:)

Ameryki nie odkryles ze jednym z wyznacznikow jest wzrost bo kobiety prawie zawsze mowia ze facet powinien miec min. 180 cm wzrostu ale to tylko jeden z kilkunastu wyznacznikow tego czy facet jest atrakcyjny czy nie. Widzialem kiedys taki artykul gdzie kobiety podaly 20 cech idealnego faceta i poza wzrostem (tez bylo min. 180cm) i waga byla cala masa innych cech. Ja juz wiele razy pisalem ze wzrost sam w sobie jest nic nie wart jak nie ma innych cech. Ale ty jestes zaslepiony tym wzrostem, masz na tym punkcie prawdziwa manie. Masz garba i jestes pewnie brzydki albo przecietniak skoro nie masz laski i myslisz ze jakbys mial 200 cm to bys nagle stal sie za***istym ciachem dla lasek? Nic absolutnie nic by sie nie zmienilo...

Swoja droga nie musze czytac tych glupot wystarczy mi ze kobiety potwierdzaja ze jestem atrakcyjny, swego czasu bylem nawet na castingu i zaoferowano mi prace fotomodela, gdybym mial 4-5 cm wiecej to spokojnie moglbym byc modelem bo poza kilkoma cm wzrostu nic mi nie brakuje.
Wiadomo ze gdybym mial 180+ to bym mial jeszcze wieksze powodzenie, ale wzrost absolutnie nie jest czynnikiem koniecznym, tzn ze nie ma czegos takiego ze facet jest super pod kazdym wzgledem (wysportowany, ekstra rysy twarzy, charakter, wyksztalcenie itp) ale nie spelnia jednego kryterium czyli ma ponizej 180 cm i to juz znaczy ze nie jest przystojny.
Teoretycznie facet powyzej ok. 192-195 cm wzrostu tez juz by nie mogl byc przystojny bo agencje modelarskie mają maksymalny limit wzrostu gdzieś w tych granicach. Poza tym smieszne jest dla mnie twoje wyimaginowane pojecie o atrakcyjnosci skoro twierdzisz ze facet 200+ to megaciacho. To raczej bardzo nieatrakcyjny wzrost z pkt widzenia wiekszosci kobiet. Przez nieidalny wzrost, ktory wg badan dla faceta wynosi 188 cm traci sie tam jakies punkty, wiec nim bardziej odbiegasz od 188 cm w dol lub w gore tym bardziej odbiegasz od idealu, ale to tylko 10-20% caloksztaltu czlowieka.

Nigdy bym nie powiedzial o sobie ze dla kobiet jestem 10/10 ale mysle ze spokojnie mnie kobiety oceniaja na 7,5-8/10 czyli i tak bardzo wysoko, 20-25% najprzystojniejszych facetow. Jakbym byl wyzszy to bym pewnie byl 9/10. W zyciu nie zamienilbym swojego typu urody na dodatkowe cm, bo co bym mial z tego ze mialbym dajmy na to te 185 czy 190 cm ale z twarzy bylbym przecietniakiem albo pasztetem, wtedy to moglbym sobie fajne laski tylko w internecie ogladac a tak mam te swoje 175 cm ale za to natura obdarzyla mnie innymi cechami ktore sa bardzo atrakcyjne dla wiekszosci kobiet:)


Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2008-01-22 14:24:48

Aston sam mam 177 i jest to mało(pisze obiketywnie) a Ty masz kompleks, bo inaczej bys dał spokoj i nie pisał takich wywodów.
Pewno jakbyś miał do kupienia 1cm wzrostu za 10 000 to bys stracił na to 100 000. ja bym tak zrobił.Tak samo jak smieszny laps "185" cm dałby wszystko za ładny ryj hehehe. Od 180 jest juz luz a 175 to jak sam piszesz i tak poruchasz, i bic sie mozna dobrze takze mysle, że luz. 30 lat temy byłbys sredniego wzrostu, więc luz. Pisze otwarcie chciałbym byc wyższy, ale co?? Njawyżej to możemy sie umówic i pojechac razem na operacje "przedłuzania nóg" hehe pozdro.

Kazdy ponizej 180 chcialby byc wyzszy chociaz jedni o tym pisza a inni maja po prostu w dupie. Masz racje zaplacilbym 10k za kazdy dodatkowy cm bezbolesnego zwiekszenia wzrostu ale jakbym mial 178-179 cm to dalbym sobie z tym spokoj bo moim zdaniem to juz spoko wzrost i tak nikt nie zauwazy roznicy miedzy 180 cm. Ale nazywanie kogos ponizej 180 cm karakanem czy twierdzenie ze tylko wysoki moze byc przystojny zakrawa na glupote roku:)

Jak powinna wyglądać chrząstka w nadgarstku?(jest ona otoczona biala otoczka?) Bylem dzis u endokrynologa ze zdjeciem nadgarstka, powiedzial mi, ze chrzastka jest wmiare duza , ale nic wiecej nie chcial mi powiedziec ... (zal mi kasy -35 zl , a wiem tyle samo z samego zdjecia .)Wiek kostny mam opozniony o rok - na 17 lat .Czy wielkosc chrzastki - 1 cm w najszerszym miejscu i 0,6 cm w najwezszym miejscu to duzo czy w ogole nie istotna wielkosc ? dzieki

AstonDBS- ideał człowieka, a jego jedynym minusem jest wzrost.

W twoim przypadku pewnie wzrost jest jedyna zaleta a cala reszta lacznie z garbem i psychika s******lona do konca zycia

Na necie to każdy może sobie pisać jaki jest wspaniały, ja patrzę na takie teksty z przymrużeniem oka, więc jak piszesz jaki to jesteś wspaniały, to nie mogę mieć żadnej pewności, że rzeczywiście tak jest. Przyjmijmy jednak, że masz nieprzeciętną twarz. Tak się składa, że każda laska ma swój wymarzony typ urody faceta. Jedne lubią przystojniaków o wyraźnych rysach twarzy, drugie wolą ładnych, słodkich z wyglądu facetów, a jeszcze inne preferują brzydkich ale męskich, coś w stylu Bruca Willisa. Z budową ciała jest podobnie, jedne wolą przypakowanych, inne średnio zbudowanych, a jeszcze inne chuderlaków. Tutaj więc zdania są podzielone, natomiast w przypadku wzrostu prawie każda woli mężczyznę wysokiego lub niektóre średniego wzrostu, ale jeszcze nie słyszałem, żeby jakaś wolała niskiego. Nawet najniższe chcą, aby ich facet był chociaż przeciętnego wzrostu, czyli żeby miał chociaż coś w granicach 180 cm. Jakoś bardzo rzadko widuję na ulicy niskich gości z seksbombami. Niemal zawsze chodzą z wysokimi. Tak samo nigdy nie słyszałem, żeby któraś powiedziała o niskim facecie "niezłe ciacho" jak to określiłeś, a widziałem już niejednokrotnie, jak moje koleżanki zachwycały się jakimiś kolesiami. Dziwnym zbiegiem okoliczności wszyscy byli wysocy... Co z tego, że ktoś ma super ciało, odpowiednią twarz jak i tak już na wstępie zostanie określony jako kurdupel i panny przechodzą do analizy kolejnego faceta.

Zgadzam sie z przedmówća, chłopaki poniżej 180 cm to same prawiczki i nieudacznicy, i lasek nie mają, nawet tych brzydkich.

To co napisales ma sens i faktycznie to "magiczne" 180 cm w przypadku wzrostu facetow uroslo juz niemalze do rangi jakiegos mitu (co ciekawe nie tylko w krajach ktore stosuja system metryczny bo ostatnio czytalem artykul z brytyjskiej gazety o 20 cechach jakie powinien miec idealny facet i tam "magicznym" punktem jest 5'11" czyli takze 180 cm + waga rowna 95% wzrostu). Oczywiscie nikt nie ma miarki w oczach i osoba majaca mocne 178-179 cm tez moze swobodnie twierdzic ze ma 180 cm i raczej nikt jej nie udowodni ze jest inaczej, wiec przyjmijmy ze faceci o wzroscie min. 178-179 cm sa juz w komfortowej sytuacji jesli chodzi o spelnienie kryterium odpowiedniego wzrostu dla wiekszosci kobiet.
Jednak bez sensu jest tez twierdzenie ze kazdy kto ma mniej niz te ok. 180 cm jest juz kompletnie skreslony. Oczywiscie nie ma sie co oszukiwac ze nizszi sa w gorszej sytuacji o ile nie prezentuja soba jakis nieprzecietnych cech (uroda, budowa ciala, charakter, prawdopodobnie tez zamoznosc). Dlatego im bardziej odbiega sie w dol od tych ok. 180 cm tym trzeba miec mocniejsze atuty innego rodzaju i to sa fakty ktorych nie mozna odrzucic. Faceci o wzroscie 16x to juz generalnie w ogole maja przechlapane i naprawde nalezy im wspolczuc ze natura tak ich potraktowala, bo zycie z takim wzrostem musi byc naprawde ciezkie no i jeszcze zapewne spotyka sie to czestym upokorzeniem. Naprawde ciezko sobie wyobrazic jakie to atuty musialby posiadac taki 16x cm facet zeby zwrocic na siebie uwage atrakcyjnej kobiety, tu prawdopodobnie tylko drogie auto i niezla chata z basenem moglaby zdzialac cuda. Oczywiscie nie znaczy to ze kolesie o takim wzroscie musza zyc w celibacie do smierci bo jakas tam sobie laske kazdy znajdzie, w koncu brzydkich i bardzo przecietnych lasek o wzroscie <160 cm tez nie brakuje. Jesli juz ktos chce uzywac obrazliwego slowa karakan to moim zdaniem powinno ono byc uzywane tylko i wylacznie w stosunku do tych o wzroscie 16x bo nazywanie kogos o wzroscie 17x karakanem to juz lekka przesada.
Przechodzac dalej do facetow o wzroscie ok. 170-173/4 sytuacja juz wyglada nieco lepiej, sam niejednokrotnie widzialem kolesi ledwo ponad 170 cm ktorzy mieli naprawde laski z najwyzszej polki przy czym sami tez mieli urode Brada Pitta wiec widac laski przymykaly oko na niedostatki ich wzrostu rekompensujac sobie to ich nieziemska uroda. Przecietniaki o takim wzroscie zazwyczaj musza sie zadawalac przecietnymi laskami i tez nie maja najlatwiej jesli chodzi o relacje z kobietami bo mimo wszystko te 7-10 cm ponizej 180 cm to sie mocno rzuca w oczy i widac ze koles mocno odstaje od naszego "magicznego" punktu. Tu juz zadna sciema o "prawie" 180 cm nie przejdzie bo nawet slepy widzi jak jest naprawde.
Faceci ktorzy mieli szczescie w nieszczesciu a wiec urosli do tych min. 174/175 cm nie maja wcale az tak przechlapane jak to sie tobie wydaje. Tutaj tez bardzo wiele zalezy od sylwetki ciala bo jeden ma 175 cm a jest gruby i sie garbi i wyglada jakby mial 170 cm, do tego jak jest brzydki to tez ma przechlapane. Inny z kolei ma 175 cm jest szczuply, dobrze zbudowany, chodzi wyprostowany odpowiednio sie ubiera, nie obcina sie na lyso tylko nosi np. irokeza i wyglada na kilka cm wyzszego niz jest. Ja np. spelniam te wszystkie cechy "wspomagajace" optycznie wzrost i w towarzystwie moich kumpli z ktorych wiekszosc ma 179-182 cm nie wygladam na znaczaco nizszego. Gdyby ktos mial ocenic moj wzrost na tle takiej grupy to predzej by powiedzial ze mam 177-178 cm niz 175 cm. Czasami wrecz lapie sie na tym ze rozmawiajac z nimi patrze im niemalze prosto w oczy co teoretycznie nie powinno miec miejsca skoro sa ode mnie o 4-7 cm wyzszi. Jednak wynika to z tego ze zdecydowana wiekszosc ludzi chodzi, stoi, ubiera sie niedbale (np. jakies szerokie spodnie i luzne sweterki ktore skracaja i pogrubiaja), ma nieodpowiednie fryzury np. kilka milimetrow na glowie przez co wygladaja na troche nizszych niz sa faktycznie. Podobne techniki "wspomagania" wzrostu stosuje Brad Pitt przez co na zagranicznych forach (np. celebheights.com) czesto pojawiaja sie komentarze od osob ktore go widzialy na zywo ze niemozliwe ze on ma 180 cm, wiele osob daje mu wrecz 185 cm. Faktem jest ze niektorzy podejrzewaja ze nosi jakies wkladki podwyzszajace ktore moga mu dodawac nawet 2-3 cm wzrostu w normalnych butach ale umiejetne techniki ubierania i trzymania wyprostowanej postawy niczym czlonkowie rodziny krolewskiej sprawiaja ze rosnie w oczach o kolejne 2-3 cm. Ktos moze powiedziec ze to oszukiwanie samego siebie i liczy sie to ile masz napisane w dowodzie (o ile to prawda co tam podales;) ale ja mowie ze to gowno prawda bo najwazniejsze jest to co widza nasze oczy i skoro ktos ma 185 cm tak jak ty ale ma w dupie swoja posture i robi z siebie 180 cm to jego sprawa a jak ktos chce wygladac jak najlepiej to robi z siebie wyzszego niz jest, takie male oszustwo ale pomaga;)
Dlatego tez osoba o nieprzecietnej urodzie i szczuplej posturze, spelniajaca te wszystkie warunki o ktorych napisalem wczesniej, majaca te ok. 174/5-178 cm jest wcale nie w gorszej sytuacji jak ci majacy te faktyczne ok. 180 cm i nadal jest niezlym kaskiem dla wielu atrakcyjnych lasek. Oczywiscie przegrywa z kretesem z przystojnym 185-190 cm ale spokojnie ma wieksze szanse niz wszyscy wysocy przecietniacy i szare myszki. Dlatego widzisz ja mam to szczescie w nieszczesciu ze mimo ze brakuje mi 5 cm do 180 (wtedy juz bym mogl spac spokojnie nie martwiac sie w ogole o wzrost) to na brak powodzenia wsrod fajnych lasek nie narzekam i stosuje sie wobec mnie okreslenie "ciacho" a i spokojnie moglbym klamac ze mam 177-178 cm i jestem pewien ze malo kto by odgadl ze klamie, ale nie mam potrzeby klamac wiec mowie prawde ze mam ile mam.

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2008-01-23 16:09:04