[...] lepiej w pośladki weszło ;-) Teoretycznie wg książki podbieg powinien być bardzo stromy, ale na tym łagodniejszym jakos lepiej, wcale nie łatwiej. Pogoda koszmarna, leje i zimno więc poszłam za ciosem i pobiegałam zaraz po odstawieniu Młodego do przedszkola, bo drugi raz z domu już bym nie wyszła %-) Bieg z dwoma zagarkami, Garmin i starty, [...]
[...] warunkach. U nas zawsze po takich wiatrach czy burzach w Lasku jest sporo powalonych drzew. A jeszcze w kwestii samopoczucie - dziś zdecydowanie więcej energii i nie jest mi zimno. Faza cyklu nadal ta sama. Dużą różnicę zrobiło dodatkowe 50g makaronu do drugiego śniadania. Myślę że dobrym pomysłem będzie rotacja węgli w zależności o tego jakie [...]
[...] się robi wersję na ciepło, wystarczy ciachnąć na pół i są 2 kotlety. ;-) Wersja bardziej zaawansowana, to w kostkę i można dodać do kaszotto, risotto czy sałatki. Oba warianty na zimno też dadzą radę. I one są ok smakowo, tylko wersja natural jest ciut tekturowa. Co do odżywki, to Viki chyba nie przepada za białkiem w prochu "w imię zasad". ;-)
8.06 czwartek Tak czytam u Paatik że gorąco, a u nas tak zimno do południa, że trzeba było w kurtce chodzić, dopiero po południu wyszło trochę słońca i zrobiło się troszkę cieplej. Spokojny bieg, tym razem trochę górek. Celowo nie zwalnialam za bardzo na podbiegach, przez co tętno trochę uciekało ale tego biegu w S3 nie było dużo. Biegło się [...]
[...] Wracając do biegania.... Wtorek - wolne Środa - miało być bieganie, ale nie zdążyłałam w ciągu dnia, a po 21 nie bardzo miałam ochotę wychodzić, szczególnie że było ciemno, zimno i padało. Stwierdziłam, że pobiegam w czwartek jak Młoda będzie miała adaptację w przedszkolu... Czwartek - okazało się, że ta adaptacja to z rodzicami i nie można [...]
zimno zdecydowanie zimno %-) Ale jestem przeziębiona więc, moje odczucia mogą być mylne... u małego zielone gile do pasa. Akurat na weekend. Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-09-22 09:50:41
zimno zdecydowanie zimno %-) Ale jestem przeziębiona więc, moje odczucia mogą być mylne... u małego zielone gile do pasa. Akurat na weekend. Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-09-22 09:50:41 lepiej na weekend niż jak do przedszkola chodzi :-) może jak będziesz u lekarki popytaj o esberitox jak słodziak tak często choruje
[...] xD) – tak ogólnie cały “korpus” po tych marnych 11 opuszczenio-opadnięciach. Także konkretnie ;-) Mam ostatnio niższą temperaturę rano, np. dziś 36.2 (wcześniej bliżej 36.6, nie wypominając o 37.0 na Novothyralu). No i lodowate ręce (siedzę ubrana, ale zimno się zrobiło – akurat pokrzywa i inne w ramach zapijania głodu i rozgrzania się lecą :p).
[...] dawały o sobie znać. 2 razy zdrętwiała mi dziś lewa stopa nie wiadomo skąd. A jeszcze a propos takich trochę dziwnych spraw, to czasem mam tak, że po zjedzeniu robi mi się zimno i np. dziś mnie to złapało po 3. posiłku. Lekkie DOMSy nóg, pleców, chyba brzucha… Wstawię jakieś pomiary, bo chyba lekko napuchłam (talia, biodra, brzuch) albo co: [...]
Ja też tak mam, że mi cały czas zimno... Ale ani się nie odchudzam, ani nie eksploatuję nadmiernie, odżywiam się w miarę dobrze, ubieram też adekwatnie do pogody (a mimo to dzisiaj się zastanawiałam, czy nie lepiej bym zrobiła, jakbym zmaiast jesiennego płaszcza wzięła... kurtkę zimową). A dłonie, stopy, itp. to mam zimne b. często, właściwie to [...]
[...] na które mam nietolerancję. Oczywiście po badaniach w laboratorium, a nie u jakichś tam szamanów. Tyle, że wypadło mi sporo produktów które jestem w stanie szamać na zimno. Nie mogę jeść pszenicy, jaj, selera, produktów mlecznych z laktozą. Nietolerancja na te produkty jest bardzo silna. Stąd mam mocno ograniczone pole manewru i jem [...]
niekoniecznie moze być olej rzepakowy z 1 tłoczenia rafinowany np. wtedy kiedy to tłoczenie nie było na zimno musi być napisane olej nierafinowany tłoczony na zimno ( najbardziej wartościowy )
[...] unikaj takowych wędlin. Chyba, że faktycznie masz rzeźnika, którego wyroby składają się z MIĘSA, podrobów, zwierzęcego tłuszczu; są wędzone tradycyjnie, najlepiej na zimno... To co kupujesz w sklepie, niezależnie od ceny napompowane jest azotanami, solą, mączką sojową i Bóg jeden wie, czym jeszcze. Zapach wędzonki pochodzi z chemicznych [...]