[...] i zonk. Przypomniało mi się, że nie mam paszportu, bo skończył się w marcu. Z racji różnych zawirowań musiałem jechać do swojego byłego miasta wojewódzkiego. 80 km. No i oczywiście zdjęcie. Złapałem kawałek kiełbasy, usmażyłem z kaszanką i wio. Po drodze - jak ten piesek - przegryzłem kolejnym kawałkiem kiełbasy, popiłem kubkiem śmietany i [...]
Pisałem :-) Opaskę na oczy :-) Na Blinkina atakowałem :-) https://www.youtube.com/watch?v=uB06VZ9Re5o Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-07-01 22:25:52
[...] żonom, że coś zaczyna się dziać. :-) Dziś już nieco przyblakła, ale za to otacza się młodymi adeptkami zawodu. Sarenkami wśród których wyjątkowo dobrze czują się zmęczone oczy starego kłusownika ;-) A tak serio, to wstyd by mi było się spóźnić i musiałem pośpieszyć. Chciałem jeszcze porobić trochę ciągów na ilość i TGU z hantlami, ale mus to [...]
[...] zdezorientowany i przestraszony. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-08-21 17:03:35 Tofu z miodem - sam nie wiem:) Wypróbuję wkrótce. Pływanie w zimniejszej wodzie - idzie się przyzwyczaić, oczy też. W tym sezonie pływam cały czas bez okularów, tylko z noskiem. Pierwsze 100 m bolą, potem się adaptują - tak jest przynajmniej w moim przypadku.
[...] "Nie. Dziękuję." nie załatwiało sprawy i trzeba (?) się było tłumaczyć. I siedziałem jak nieboszczyk Gandhi w fazie biernego oporu. A mogłem po prostu spojrzeć głęboko w oczy i zazgrzytać zębami - jak to robiłem kiedyś. :-) Zazwyczaj wystarczało. Starzeję się chyba. Albo konflikty na linii uczuciowo-prywtnej działają na mnie destrukcyjnie :-)
[...] kultury przez sarmackich przodków, kupione przez prosty lud i potwierdzone przez lata socjalizmu i radzieckiej okupacji. Wódka i mięso są wyznacznikiem jakości tzw. odpoczynku w gronie znajomych. Dobry obiad to obiad z mięsem - dobra impreza to ta, która ma miejsce w nocy z piątku na wtorek. Na bogato. Nażreć się i napić. Dlaczego? A no bo [...]
@Masti - nie wiem czy to było jechanie. Nie sformułowałem jakiegoś szyderstwa, ale jakoś zwróciłem uwagę, na pewne postawy, które uznaję za sprzeczne z etosem. Panowie. Ręka boli, bo musi boleć. Wiem od czego. Układałem się do mostka i zawisałem na zgięciu ramion. Sztanga była w pozycji jak do przysiadu Zerchera. A że chłop wagi słusznej jestem to [...]
[...] czy nie pójść w rekordy na ławce, ale postanowiłem się nie napalać (no i bateria mi się w kamerze wyładowała - jakbym dygnął PB i nie nagrał... Jak ja bym się Wam pokazał na oczy :-D :-D :-D ) Dosłownie nie czułem wagi sztangi. Spokojnie siadam do drabin od środy ze 110 kg. Ciągi też rewelacja. Ale rekord osobisty zanotowałem w ciągach na [...]
[...] mieszkał w Lublinie, w okolicy takiego lokalu... Pewnie zwykła sieciówka (byłem może w 3 - 4 w życiu), ale dla gościa, który musi ćwiczyć w goglach żeby mu rdza ze sztangi w oczy nie pruszyła, to normalnie przeżycie mistyczne. Gdybym miał bliżej to chyba bym tam mieszkał. Super. Dopiero teraz widzę w jakim chlewie muszę ćwiczyć. Nie przegapię [...]
[...] aj... Dużo. Potem przyszedł snatch, a na koniec około 300 swingów. Był jęk po sali. "Cała sala zap*****la." - jak śpiewał Połomski. Gwidu - tego gościa pierwszy raz widzę na oczy. I z tego co widzę nie ostatni. Świetny jest. W ogóle dużo tego. I dobrze. Sama czysta sprawność i zdrowie. Jako dodatkowy trening przydałoby się każdemu komu leży na [...]
No to idę spać. Trochę roboty poszło. Młody nie daje mi się nudzić. Odpoczywałem dzisiaj i rozważałem wczoraj. Upiekłem "ciasto" z żółtek, mleka i rodzynek (+ odrobina śmietany). Wyszło świetne. W smaku jak sękacz (na słodzikach). Miałem zamiar wtrynić całe jako normalne posiłki. I muka. Nie dało się. Po zjedzeniu połowy totalna odcinka apetytu. [...]
[...] gorzej. To nie ma sensu i muszę to zmienić. Regularna miska co 4h bardziej mi odpowiada. No i trzeba się nawodnić solidnie. 2 litry wody dziennie to minimum. O spaniu i odpoczywaniu nawet nie wspominam, bo pisać hadko. Dramat jakiś się zrobił ostatnio. 3 godziny snu, 13 godzin w pracy i trening? Chyba mnie pogięło, albo się proszę o kłopoty. To [...]
Strasznie dziwne rzeczy się dzieją. Zjadłem wczoraj na kolację warzywa z pary, a do tego kubek kefiru ze spiruliną i żółtkami. Pół godziny później fala gorąca. Dosłownie musiałem zdjąć koszulkę. Na czole pot. Do tego zaczęła działać melatonina. Do łapy książka i już po chwili mnie zamulało. Ledwo wyłączyłem światło i dosłownie jakbym wziął jakiś [...]
Z opisu innych: 1. Zapadnięte oczy 2. Obwisła skóra na twarzy 3. Draperie ze skóry na boczkach i brzuchu 4. Woskowata twarz (ziemista cera) 5. Włosy rzadkie, cienkie i matowe 6. Łamliwość paznokci 7. Zgarbiona sylwetka 8. Bieganie w tempie 6'40" / km 9. Kłótliwość i szukanie dziury w całym. Obserwacje własne: 1. Libido jak u oziębłego [...]
[...] będę dokładał systemem drabin. Żadnego joggingu i wentylowania. Gdybym się zapisał na te 10 km w Lublinie, to pewnie z raz spróbowałbym przebiec jakieś 8 km testowo. No i oczywiście rwania, wymachy i inne balistyczne cuda. Jak znajdę czas to skleję film, jak ładnie idą snatche z KB32 :-) Czas!!! Odważniki są wierne jak psy i zawsze są obok. [...]
jedyne na co masz wpływ to czas tak na serio, dobrze że przejrzałeś na oczy. podobno czas zainwestowany w dzieciaki się zwraca. też często mam dylemat czy iść czy nie iść.
jedyne na co masz wpływ to czas tak na serio, dobrze że przejrzałeś na oczy. podobno czas zainwestowany w dzieciaki się zwraca. też często mam dylemat czy iść czy nie iść. E, osobiscie nigdy nie postawilbym na szali silowni i czasu z dziecmi. Silownia jest bez szans w tej konkurencji. Problem ten jednak jest banalnie prosty do rozwiazania, wiec i [...]
Strzeliłem 13 singli, zjadłem talerz ziemniaków okraszonych masłem i garść jakiejś podłej żurawiny i dosłownie oczy mi się kleją. Nie dam rady, ani pracować, ani pisać. :-D JSII: WL 102 x 1 x 13 Wierzę w kartofle. Wierzę w proporcję BTW. Nogi mnie bolą trochę. Jutro będą bardziej. Skóra z odcisków mi odpadła, ale już mam pod spodem drugi naskórek! [...]
To z tymi butami mi się podoba :) Jak wyjdzie, to znajomi będą Cię pytać: "Dlaczego masz takie duże oczy?". Przez miesiąc Ci się ten stan utrzyma. Bo sprawa przez duże "S" :-) I bieganie przez spore "B". :-) Mam wszystkie atuty poza jednym: dwoma wolnymi popołudniami. :-)
[...] odwiodła od treningu. Czy ja narzekam? Koniec końców musiałem zacząć trochę później. Książka o kanarkach natkęła mnie myślą żeby sprawdzić jak o tym orzeka Paweł T. No i w oczy wpadł mi ten cały "Niedźwiedź". Na próbę. A co mi tam. Po 5 powtórzeń. Z daleka od upadku mięśniowego. Pierwsze serie cięższe - i potem odejmujemy stopniowo, ale jadąc w [...]