czy biegac

[...] nie lubię. Też kiedyś szukałam co to, bo podobne do kleszcza. A co do planów - nie wiem jaki system treningowy preferują wasi trenerzy, ale do ukończenia półmaratonu wystarczy regularnie biegać i w sumie nic więcej nie potrzeba ;-) Więc plan raczej prosty. Dużo ambitniejszym i trudniejszym celem jest 5km poniżej 30 minut czy 10km poniżej [...]

No, jakbym miała normalną pracę to pewnie tylko z samego rana mogłabym biegać, a i to niedługo by się skończyło. Tam się bardzo szybko robi ciemno, a trochę strasznie jest nawet za dnia, bo czasami przystaję i nasłuch**ę, czy nic nie biegnie za mną :P

Jeszcze pogrzebałam a statach (kocham Garmina) i wychodzi na to, że w szczycie formy, w lipcu 2020, tuż przed przetrenowaniem, biegałam 4-5h tygodniowo. Strasznie dużo. Czyli może jednak to wszystko jest w gruncie rzeczy banalnie proste i ja muszę więcej biegać, ale po prostu nie zwiększać nagle obciążenia. Viki, 5h to dużo? W którymś podcaście [...]

[...] jestem już mocno obciążona psychicznie i nie będę się jeszcze tymi kroczkami dobijać, skoro na zewnątrz i tak jest brzydko, zimno i jak sąsiedzi dowalą dymu to nie wiadomo, czy ten spacer to taki zdrowy :-D Teraz przez jakiś miesiąc będzie trochę normalniej, chyba że dostanę coś po Nowym Roku od redaktorów, co niestety jest więcej niż [...]

[...] tyle kroków, że aż wpisałam w tabelkę :-D Pobiłam swój rekord i weszło prawie 38 tys. Poprzedni tydzień aż 167 minut biegania łącznie, w przyszłym chciałabym dobić do 180, czy pełne 3h biegania. Potem chciałabym zwiększać o 10min/tydzień, nogi mam ostatnio w świetnym stanie, więc myślę, że o ile nie zacznie mi dokuczać staw skokowy to spokojnie [...]

[...] po tych tańcach i swawolach, a potem w ogóle dostałam jakiejś infekcji dziąseł, od której bolało mnie też ucho, któregoś dnia na zakupach miałam jakieś dziwne objawy, na niczym nie mogłam skupić wzroku i tak mi się rozmazywało wszystko jakby tuż przed omdleniem, ale nie zemdlałam. I dodatkowo jeszcze nerki mi znowu świrowały, musiałam robić [...]

Wczorajszy bieg. Nogi ciężkie, ale w sumie po tętnie jakoś tego nie widać. Nie wiem, czy dzisiaj będę jeszcze biegać. Zamknęłam miesiąc z wynikiem 96 km. W listopadzie chciałabym dobić do 110. /SFD/2022/11/1/013e6e298605477eba15fbe69d93e0a1.jpg

[...] Coach, całkiem ładnie poszło, ale nałykałam się zimnego powietrza i mnie gardło boli. Wybrałam innego trenera i widzę, że wyznacza mi tylko dystans, a nie zakres tempa czy czas, a do tego wskazówkę, że bieg ma być spokojny. Trochę się głowa buntuje ŻE JAK TO NIECAŁE 5 KM, ale okej, zobaczymy. Mój cel to 10 km w 55 minut i mam biegać 4 razy [...]

Ej, a czy ktoś wie, z czego może wynikać to, że ostatnio mam straszne zawroty głowy, gdy się podnoszę? Np. jak kucam w sklepie, żeby po coś sięgnąć z dolnej półki, i podnoszę się, nie jakoś tam gwałtownie, normalnie, i muszę na moment przystanąć, bo mam takie mroczki przed oczami i niepewnie się czuję. No jak stara baba. Chcę dzisiaj wieczorem [...]

Ej, a czy ktoś wie, z czego może wynikać to, że ostatnio mam straszne zawroty głowy, gdy się podnoszę? Np. jak kucam w sklepie, żeby po coś sięgnąć z dolnej półki, i podnoszę się, nie jakoś tam gwałtownie, normalnie, i muszę na moment przystanąć, bo mam takie mroczki przed oczami i niepewnie się czuję. No jak stara baba. Chcę dzisiaj wieczorem [...]

[...] BOŻE MAM WSZĘDZIE DOMSY Wstałam już nieźle obolała, ale miałam nosa i szybko ogarnęłam robotę, żeby pobiegać zanim na dobre wejdą te domsy i zanim pójdę ogarniać różne rzeczy na mieście, bo chyba bym nie dała rady. Nogi zdecydowanie nie były zadowolone, że każę im biegać, nawet miałam ostatnie 2 minuty schłodzenia przejść do marszu, ale mi [...]

[...] Trochę chyba zmęczony jestem tym tygodniem codziennych treningów, dlatego ciężko poszedł trening. Przysiad - krok do przodu z ciężarem ale krok do tyłu z techniką... walczyłem z tymi plecami, cisnąłem się żeby je trzymać zablokowane ale nie dało rady... więcej było walki o te plecy niż skupiania się na nogach... Wyciskanie leżąc - cholera [...]

[...] dwoma sprawami, po pierwsze nadal soft nie jest idealny i pomiar z satelity nie lubi sie z pomiarem z czujnika, a po drugie, wazniejsze, funkcja fusion tak naprawde czyni footpod zbednym. Szkoda kasy :) organizm ludzki to bardzo niezbadana maszyna,a ten sport jest bardzo niewdzięczny lecz przy chęciach i systematyce mozna bardzo dużo [...]

[...] dwoma sprawami, po pierwsze nadal soft nie jest idealny i pomiar z satelity nie lubi sie z pomiarem z czujnika, a po drugie, wazniejsze, funkcja fusion tak naprawde czyni footpod zbednym. Szkoda kasy :) organizm ludzki to bardzo niezbadana maszyna,a ten sport jest bardzo niewdzięczny lecz przy chęciach i systematyce mozna bardzo dużo [...]

Jeśli mogę dołączyć się do dyskusji - zakupiłem dwa pulsometry. Droższy Polar z osobnym modułem.gps oraz tani Crivit z.Lidla. Do tej pory trackery w telefonie pokazywały mi różne wartości, każdy inne. Używałem Endomendę, Runtastic, Sports tracker oraz Noom. Jednak po użyciu obu pulsometrów okazało się, że w marszu czy na spacerze spalam 2x mniej [...]

@MaGor sprawdzę te wartości. @Amidoman. Nie zaśmiecasz tematu. Pisz co chcesz. Jak zaczynałem biegać to biegałem często w okolicach 170 bmp (jeszcze przy mniejszym tempie i mniejszych odległościach). Wiem, że dobrze nie jest z tym bmp, ale jest postęp znaczący. Co więcej, bieganie przy 160 bmp nie generuje u mnie dławienia czy stanów [...]

Fajny bieg Marcel. U mnie z pogodą kiepsko - pada a do tego grypsko się chyba napatoczyło. Biec dzisiaj czy nie biec - oto jest pytanie... Miałem napisać: "Nie odpuszczaj! W tej chwili idź biegać!" Po chwili pomyślałem, napiszę "Odpuść. Lepiej stracić jeden dwa treningi niż dwa tygodnie treningów." A potem pomyślałem, z perspektywy gościa, któremu [...]

[...] deszcz. Jak na razie weekendowe sprzątanie. Jutro 22km w planie. Wolałbym nawet dzisiaj odpuścić te 8km żeby móc jutro pobiec zamiast dziś biec a potem tydzień nic... zobaczymy za godzinę czy dwie. Leki biorę, dużo piję, powinno być ok. Od kiedy biegam w deszczu i irlandzkim wietrze nie mam problemów z infekcjami albo nie miałem. Od stycznia [...]

Gratulacje Marcel (czy Marcin raczej?). Ja pływać nie potrafię więc pewnie na triathlon nigdy się nie szarpnę, ale całe życie aż do wyjazdu do Irlandii napierdzielałem na rowerach, choćby to było Wigry :). Za to biegać jako tako mogę i za 2.5 miesiąca czeka mnie mój sprawdzian przygotowania się do lekcji :)

Nie chodzi o to czy szczupły czy nie szczupły. Owszem, masa ciała ma znaczenie ale pod warunkiem odp techniki która pozwoli ową masę wykorzystać do zwiększenia siły ciosu. Zresztą jak to ktoś mądry kiedyś powiedział: "Najsilniejsze ciosy nie dochodzą do celu, zaś najszybsze nie zatrzymają przeciwnika - trzeba znaleźć złoty środek." [...]