radosuaf/BLOG/dlaczego bez diety i treningu nie wychodzi :-D

Za 4 miesiące wrzucę tutaj podobne swoje .

Agatka, rozwaliłaś mnie

moja dieta z dwóch dni:

kefir , antybiotyk, jabłko antybiotyk, coś tam na siłe, antybiotyk
no i nadaję do Was z łóżka

radziu piersi tobie urosna? tak pieknego brzuszka miec nie bedziesz
bazylka trzymaj sie i kuruj dzielnie

Magdunia korzystaj z chwili wypoczynku i czytaj książki .

Iza, piersi MUSZĄ urosnąć, taki mam plan . Taki nie, podobny tak

dzięki , juz zaczynam myśleć o nowej diecie, to znaczy, że powoli wracam do żywych
też bym chciała mieć latem taki brzuch, ale chyba nie jestem aż tak zdyscyplinowana jak Agatka

a Ty Radziu z jakim planem i dietą ruszasz, 1 marzec to dobra data

dzięki, zaczynam myśleć o nowej diecie i treningu, znaczy, że wracam do żywych
też bym chciała taki brzuch, ale chyba nie jestem tak zdyscyplinowana jak Agatka

a Ty Radziu jakim planem teraz pojedziesz ? 1 marzec to dobra data

Od jutra zaczynam trykać żelazo .

Dieta: 3500 kcal - bez specjalnego jarania się rozkładem

Trening:
A:
przysiad
poręcze
wyciskanie stojąc
wiosło

B:
martwy
wyciskanie ławka
drążek


Zobaczymy, co z tego wyjdzie...


Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2009-02-27 10:08:49

Będzie dobrze

Ja bym jeszcze dorzuciła parę kcal<yeah>

Może w treningowe nie będę liczył gainera po treningu - zobaczę tylko, czy będę w stanie to wszystko zjeść.

dopisze posta bo bedziesz mial okragla liczbe