Dzięki
Hemmmm... nie mam pojęcia, jaki skład ma to białko, ale jest PRZE-PYSZ-NE!!!. Dzisiaj walnąłem sobie już 3 porcje
.
TRENING
Tak, czasami bywam na siłowni
.
przysiad 10x20kg 50kg/60kg/70kg/85kg/95kg
wyciskanie leżąc 10x20kg 40kg/50kg/60kg/70kg/
85kgx2
wiosłowanie 10x20kg 30kg/40kg/50kg/60kg/
65kg
pompki na poręczach 9x(+5kg)/7x(+7,5 kg)/-
unoszenie nóg w zwisie x15/x15/x15
Przysiad - dalej jadę na podkładkach pod pięty, zmieniło się czucie mięśni - jest trudniej, ale czuję lepiej czworogłowe, chyba jest git
Wyciskanie - co prawda w ostatniej serii nie było 5, ale za to
ponad 10-letni rekord został pobity ! Jestem ciekawy, czy na następnym uda się 5 - wątpię, niestety
Wiosłowanie - bez emocji
Pompki na poręczach - przegiąłem z obciążeniem i 3. serii nie dałem rady wykonać mimo 2 podejść... trudno...
Unoszenie nóg - nic ciekawego
Ogólnie fajnie było wrócić, naprawdę się stęskniłem
Indiana, niestety, marny. Początek, choć trochę przekombinowany, całkiem znośny, ale od połowy, niestety, nie da się oglądać. Szkoda
.
P.S. Po odstawieniu Scorcha od 2 dni zasypiam na kanapie o 23
.
Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-05-31 01:22:24