DT Madzia

W sumie nie wiem czemu napisałem o klatce. W przypadku barków to bym rotatory izometrycznie potrzymał na początek, bo sam naramienny myślę że słabszy za bardzo nie jest.

Ok, dzieki, fakt, moze to te rotatory, jedyny zakres ktory mam wciaz ograniczony to rotacja zewn., bo wewnetrzna jest b.dobra.

Wczorajszy trenio
DT glutes/legs
1. Hip thrust 12/10/8/6 (130kg/140/150/160) (125/135/145/155) (120kg/130/140/150) (110kg/120/130/140)
2. Cable kick back 4x12 (36kg) (34kg) (32kg) (32kg)
3. Safety bar squat 4x10 (57,5kg) (55kg) (54kg) (54kg)
4. Single leg curl 4x15 (27kg) (27kg) (27kg) (25kg)
5. Lunges 4x30 (2x12) (2x12kg) (2x12kg) (2x12kg)

Trening na sporym zmeczeniu po kiepsko przespanej nocy, ale nawet w miare poszedl, w tym safety barze to juz moge sprobowac kokretniej dolozyc bo juz w miare wygodnie mi sie robi, nie wiem czy to tak powinno byc, ale schodzac w dol rece/lokcie wchodza lekko miedzy uda, nie wypuszczam lokci mocno w przod, jesli chodzi o ustawienie tulowia i uklad nog to ten przysiad wychodzi wtedy praktycznie jak front squat, dosc pionowo i znacznei mocniej na czworki niz jak robie normalny przysiad ze sztabga na plecach.

Dzis wieczorkiem lece na konferencje do Oslo, bedzie 2 dni relaksu, ale super, na jutro zaplanowalam sobie fajna silke tam na miejscu :)

trochę z tym safety barem tak jest. Niektóre są tak "złożone" że można ich nie trzymać wcale, bo wygięcie sztangi i układ tego wygięcia względem "rączek" samo wciska sztangę na miejsce i nie ma jak ona spaść nawet. takie lubię najbardziej. Niestety nie wszystkie są tak skonstruowane.

Tak wlasnie, na poczatku jakos staralam sie te sztange trzymac dziwnie rekami zeby nie spadla, albo zakladalam zbyt na szyje, a ostatnio wlasnie zauwazyman ze ona dosc dobrze lezy sama jak polozona w dobrym miejscu na plecach i jak jest dobry tor ruchu gora-dol to lezy stabilnie, nic rekami nie tzreba ciagnac czy pomagac, tylko utrzymywac pozycje.

Fajny trening wyjazdowy, Harald’s Gym w Oslo, gdyby ktos szukal silki w Oslo to polecam, w takiej oldschoolowej silce to jeszcze nie bylam, klimat calkiem inny niz na normalnej silce, nie bylo nikogo przypadkowego, prawie same ogromne chlopy, nie jestem przyzwyczajona bo na mojej silce jest ttoche wiekszych gosci, ale takich ‘normalnych’ Troche ciasno bylo w porownaniu z moja silka ale wszystko sie dalo zrobic, nikt nie robil problemu by wspolnie na zmiane robic serie np na bramie mimo ze wymagalo to wymiany tych uchwytow, wiec troche upierdliwe, chcialam zrezygnowac i zrobic jak gosc skonczy, ale tak namawial ze az glupio bylo odmowic i robilismy razem hantle toporne, wiele bez oznaczen kg, musialam pytac ktore to 16 kg, pokazali mi takie co podobno waza 16kg, ale ledwo co zrobilam serie, mysle ze byly ciezsze moze o 1-2kg

DT chest/tric
1. DB incline bench press 4x12 (16?) (15kg) (14kg)
2. Cable fly 4x15 (?) (5,0 - nie wiem co to za jednostki) (?)
3. Bench press 4x8 (40kg) (36kg) (35kg)
4. Cable one arm triceps extension 4x20 (10kg - 12 rep) (8kg) (8kg)
5. DB one arm triceps extension 4x13 (5kg) (5kg) (4kg)


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2024-02-16 10:35:21

Takie siłownie lubię najbardziej. U mnie to nie ma oznaczeń na części talerzy do sztangi olimpijskiej i też jak ktoś nowy to pyta bo nie wie. prawda jest też taka że z takimi starymi wyjadaczami lepiej się ćwiczy niż z młodymi gniewnymi. Zgredy to i pogadają i podpowiedzą co nieco, chętniej pomogą itp. Młodzi to pokolenie smartfona - zazwyczaj drętwo z takimi osobami się trenuje.Poza tym są mocno ekspansywne - uważają że jak gdzieś trenują to "zajęte" i na zmianę to nie bardzo lubią z kimś trenować.

No wlasnie, na mojej silce mi o ze wszyscy mili to czasem problem jest by robic razem cos na zmiane, czasem musze naciskac, mimo ze zamienic aie na jakiejs maszynie to serio minimalny problem, a tu zero problemu mimo ze troche roboty bylo przy zamianie na bramie.

madzia_666

No wlasnie, na mojej silce mi o ze wszyscy mili to czasem problem jest by robic razem cos na zmiane, czasem musze naciskac, mimo ze zamienic aie na jakiejs maszynie to serio minimalny problem, a tu zero problemu mimo ze troche roboty bylo przy zamianie na bramie.

Jak byłą pandemia trenowalismy na nielegalu wszyscy o tej samej godzinie to w 6 czy 7 ławe robilismy i nikt nie płakał :)

Madzia,może spróbujesz ? :)


https://www.sfd.pl/Ankieta_co_tydzień,nr_1__pompka_do_pionu-t1226398.html