DT Madzia

Wczorajszy DT upper 3+calves
1. DB bench press 4x8 (20kg) (przez pomylke zrobilam ze sztanga, 46kg) (22kg/20/20/20) (18kg)
2. BB seated overhead press 4x10 (32,5kg) (32,5kg)(32,5kg) (30kg)
3. Pec dec 4x15 (29kg)(27kg) (25kg)(23kg)
4. Hammer chest press 4x12 (35kg) (35kg) (34kg) (32kg)
5. DB front raises 4x12 (7kg) (7kg) (7kg) (6kg)
6. Seated calves raises 3x30 (56kg) (56kg) (50kg) (50kg)
7. Standing calves raises 3x30 (70kg) (70kg) (70kg) (70kg)

Mam lekki spadek sil w wyciskaniach, niby ciezar ten sam, ale nie zrobilam ostatnich 1-2 repow, moze kwestia gorszego dnia, ale nie sadze.

Zwiekszenie krokow z 10 do 12 tys dziennie okazalo sie sporym wyzwaniem, na urlopie bedzie luz, ale poki mam prace to jednak problem, spacer wieczorny musze przedluzac do naprawde poznych godzin (22-23), chyba ze w polowie dnia w pracy wymysle jakis krotszy dodatkowy spacerek

U mnie na redukcji też tak to wygląda. Zazwyczaj ciężar ten sam podnoszę ale mniej powtórzeń.

No wlasnie tak pomyslalam ze po prostu postaram sie utrzymac to co jest, moze sie uda bez wielszych regresow.

Jak będziesz czuła, że coś zaczyna pobolewać, to wtedy lekko zejdź z ciężaru. Nie ma co ryzykować jakiejś kontuzji. Im mniej tłuszczu ty, ścięgna i stawy "suchsze". Bywa to odczuwalne i wtedy lepiej ciężar lekko zmniejszyć.

Ok, masz racje, dzieki

och to teraz ciekawe 10 tyg przed Tobą powodzenia!

A rano jakiś spacer wchodzi w rachubę czy większość kroków zostaje Ci do wyrobienia wieczorem? Jeśli wieczorem, to faktycznie to może być czasem problem.

Rano robie teraz kardio, 25 min w DT, 35 min w DNT, to juz mi na rano wystarczy teraz mam jeszcze 3000 kroczkow do wyrobienia, to chyba cos okolo 20-30 min spaceru, zaraz sie wybieram

Troche zaleglosci, ale oto jest moj wczorajszy DT lower:
1. Goblet squat 3x15 (24kg) (22kg) (22kg) (22kg) (18kg)
2. BB squat 8/7/6/8/7/6 (65kg/67,5/70/67,5/70/72,5)
(65kg/67,5/70/67,7/70/72,5) (65kg/67,5/70/67,5/70/72,5)(62,5kg/65/67,5/65/67,5/70) (60kg/62,5/65/62,5/65/67,5)
3. Leg curls 3x12 (56kg)(56kg) (54kg) (50kg) (47kg)
4. Walking lunges 3x30 (2x14kg) (2x16kg) (2x16kg) (2x16kg) (2x10kg)
5. Leg press 4x12 (200kg) (190kg) (190kg)(180kg) (180kg)
6. Cable kick back 4x15 (36kg) (36kg) (34kg) (32kg) (27kg)
7. Weighted abs with rope 4xmax (koleczko) (koleczko)(koleczko) (24kg) (21kg)

No, chyba to był taki pierwszy dzien i trening na którym naprawdę byłam zmęczona. Ta szybka zniżka kalorii i węglowodanów w ostatnich tygodniach chyba zaczyna być odczuwalna bo energii jest wyraznie mniej. Być może przyczyną było też fizjo u którego byłam tuż przed tym treningiem, fizjo robił mi górę wiec uznałam że trening dołu spokojnie mogę zrobić ale jednak np. przy przysiadach czułam że ta góra jest bardziej wiotka i stabilizacja sztangi była gorsza.

W ostatnim tygodniu waga -0,4kg, lekkkie spadki wymiarow. Dziś dostanę nową rozpiskę, zobaczymy czy będzie dalsze zniżka jedzenia, mam nadzieje bo fatu mam caly czas za duzo.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 25.07.2023 15:06:56

Na pewno na mniejszej ilości kalorii treningi stają się większym wyzwaniem. Ale Ty masz motywację, to nie będzie to problemem.