Szybkie newsy ze świata sportów walki

Bruno Cappelozza kontynuuje swoją zwycięską passę dzięki skończeniu Stuarta Austina na gali 2022 PFL 2

Bruno Cappelozza wygrał sezon 2021 PFL i teraz jest o krok bliżej do powtórzenia tego sukcesu.

W walce wieczoru gali 2022 PFL 2, Cappelozza (15-5) odniósł zwycięstwo przez TKO w pierwszej rundzie nad Stuartem Austinem (15-8). Wydarzenie odbyło się w czwartek na Esports Stadium w Arlington w Teksasie.

Na początku pierwszej rundy doszło do krótkiego klinczu, po którym zawodnicy się rozdzielili. W odpowiedzi na presję ze strony Cappelozzy, Austin spróbował obalenia w okolicach 2 minuty rundy. Cappelozza odwrócił się i zerwał klincz. Mocny prawy overhand ogłuszył Austina, który próbował chwycić nogę. Cappelozza znalazł się na górze, zdobył dosiad i dokończył walkę ciosami.

Bruno Cappelozza pokonał Stuarta Austina przez TKO (uderzenia) – runda 1, 4:24
https://twitter.com/PFLMMA/status/1519879946126118913?s=20&t=AOJxP58rwE0K5e_VX1NScA

Zwycięstwo dało Cappelozzie sześć punktów w jego sezonowym debiucie i przedłużyło jego passę zwycięstw do pięciu, z czterema zwycięstwami przez KO/TKO i tytułem mistrzowskim w turnieju 2021. Austin natomiast przegrał trzy z ostatnich pięciu pojedynków.

Najszybszy nokaut w historii PFL w wadze ciężkiej w wykonaniu Renana Ferreiry, który zniszczył Jamelle'a Jonesa na 2022 PFL 2

Renan Ferreira zapisał się w księgach rekordów organizacji PFL.

Podczas czwartkowej gali 2022 PFL 2 w Arlington w Teksasie, Ferreira (9-2) w brutalny sposób przytulił swoją goleń do szczęki Jamelle’a Jonesa (12-8), kończąc walkę kopnięciem i kolejnymi ciosami w zaledwie 25 sekund.

Sekwencja kończąca rozpoczęła się od podstępnego frontalnego kopnięcia wyprowadzonego przez Ferreirę, które w czasie rzeczywistym zmyliło ekipę transmitującą PFL, która myślała, że było to kolano. Powtórki pokazały jednak, że to goleń dotknęła szczęki Jonesa. Jones padł na deski twarzą do ziemi, a Ferreira zasypał go serią ciosów, które jeszcze bardziej pozbawiły go przytomności.

Renan Ferreira pokonał Jamelle Jonesa przez nokaut (kopnięcie na głowę i ciosy) – runda 1, 0:25
https://twitter.com/PFLMMA/status/1519852997353766912?s=20&t=9lOGgw3yW7xhdiJ5hoUCHw

Nokaut był najszybszym w historii PFL w wadze ciężkiej i dał Ferreirze sześć punktów w sezonie 2022. Zwycięstwo przedłużyło passę zwycięstw Ferreiry do trzech i sprawił drugą porażkę z rzędu Jonesowi.

Dana White o momencie w którym prawie odszedł z UFC i o dalszym kierowaniu organizacją: „Nie widzę siebie odchodzącego od tego"

Kariera Dany White'a jako szefa UFC mogła się zakończyć po tym, jak prawie odszedł wraz z braćmi Fertitta, gdy organizacja została kupiona przez WME-IMG w 2017 roku.

Lider MMA został sprzedany przez spółkę Zuffa LLC kierowaną przez Loreno i Franka Fertittę wraz z White'em za historyczną kwotę 4 miliardów dolarów właśnie w 2017 roku. Zmiany dla UFC były gwarancją na przyszłość, kwestią było tylko to, jak drastyczne one będą.

Według White'a, który wypowiadał się w The Pivot Podcast, było bardzo blisko, aby jego czas jako szefa organizacji również dobiegł końca.

Dana White

"To był dla mnie naprawdę zły moment, nie chciałem tego robić", powiedział White o umowie. "(Bracia) Fertitta byli gotowi się wycofać i spotkali się ze mną. Powiedzieli mi: „Mamy tu wszystkich chętnych do zawarcia umowy”. Każdy chciał kupić tę organizację. Od ESPN, przez Turnera, po różne fundusze i grupy z całego świata. Usiedli przy mnie i powiedzieli: "Sprzedamy to i jesteśmy gotowi odejść, ale nikt tego nie weźmie, jeśli nie zostaniesz, więc musisz to zrobić.

Byłem w dziwnym miejscu, ponieważ tworzyłem to z nimi, to są moi najlepsi przyjaciele, robiliśmy to razem, więc trochę się podjarałem. Wyjechałem na jakiś czas, poszedłem do pokoju hotelowego i nie wychodziłem przez kilka dni. Byłem tym wszystkim trochę podenerwowany. Potem otrząsnąłem się z tego i zebrałem się do kupy".

Wyobrażenie sobie UFC bez White'a na czele z pewnością wydaje się trudne na tym etapie.

UFC z każdym rokiem odnosiło coraz większe sukcesy i nie wydaje się, aby w najbliższym czasie miało zwolnić, jak twierdzi sam szef. Gdyby White odszedł z UFC, kiedy nadarzyła się okazja, być może nie zniknąłby całkowicie z MMA i sportów walki, jak to miało miejsce w przypadku innych postaci z przeszłości. Była przecież próba założenia Zuffa Boxing, która zawsze może jeszcze powstać. Jednak, jak White dawał do zrozumienia przez lata, a także w ostatnim czasie, boks jest trudniejszym biznesem niż ten, w którym znajduje się obecnie w MMA.

White nie musi kontynuować pracy i byłby w dobrej sytuacji finansowej, gdyby nie zdecydował się na utrzymanie swojej roli podczas sprzedaży. Tymczasem mamy rok 2022, a on nie ma zamiaru opuszczać stanowiska prezydenta UFC. „Nigdy”.

Dana White

"Sprzedaż się odbyła, a ja mówiłem, że jeśli mam zostać, to nie umieszczajcie mnie z jakąś pie***ną grupą ludzi" - powiedział White. "Ari (Emanuel) mocno się starał, a ja chciałem być z Arim, więc wyszło idealnie, a Ari jest niesamowity we współpracy. Nie mogło być lepiej. Nadal to uwielbiam, nadal świetnie się bawię. Przeszedłem przez ten mały etap, pieniądze pojawiły się w banku i to jest dziwne. Miałem pieniądze już od 15 lat, ale potem dostaje się takie pieniądze.

Nie odchodzę. Przejście z Fertittami do WME było dla mnie dobrym doświadczeniem i przypomniało mi, jak bardzo kocham ten biznes i to, co robię, więc pewnie będą musieli mnie stąd wyp***lić. Nie widzę siebie odchodzącego od tego".

Te słowa Andersona Silvy zirytowały Dana White’a: "O czym do ku**y nędzy mówi Anderson Silva?”

Dana White był oszołomiony, gdy dowiedział się, że Anderson Silva wypowiada się niepochlebnie o UFC.

Prezydent UFC nie rozumie, skąd wzięły się komentarze Silvy, który twierdzi, że był źle traktowany przez organizację. Silva, były mistrz wagi średniej UFC i jedna z największych gwiazd w historii UFC, niedawno wyrzucił z siebie żale, mówiąc, że UFC i White nie szanują jego spuścizny i próbują sprawić, że będzie wyglądał źle i zmusili go do przejścia na emeryturę, podczas gdy on szukał drogi wyjścia z firmy.

Anderson Silva

„Próbują cię wykorzystać i wyrzucić. A kiedy już odejdziesz, próbują zniszczyć twoją karierę, abyś już nigdzie nie walczył” – powiedział Silva w wywiadzie dla Sportsnaut. „To przytrafiło się (wielu) fighterom. Ludzie o tym nie myślą. Miałem dobry czas w UFC i złe momenty, też”.

White był zmieszany tymi komentarzami i twierdzi, że nigdy nie mówił źle o byłym mistrzu UFC poza jego kontrowersyjną walką z Demianem Maią w 2010 roku.

Dana White

” O czym do ku**y nędzy mówi Anderson Silva?” powiedział White na konferencji prasowej po UFC 274. „Kiedy ktokolwiek z was kiedykolwiek słyszał, żebym mówił negatywnie, poza walką w Abu Zabi, o Andersonie Silvie? Nigdy. Nigdy nie mówiłem źle o Andersonie Silvie.

Nie tylko dlatego, że pozwoliliśmy mu walczyć do końca jego kontraktu. Przegrał siedem z ostatnich ośmiu, albo osiem z ostatnich dziewięciu walk. Zawsze traktowaliśmy go z… Nie wiem, skąd to się bierze.

(Twierdzi), że od niego zacząłem próbować, żeby nie mógł potem zarabiać pieniędzy. Powiedziałem, że Jake Paul chce z kimś walczyć, niech walczy z Andersonem Silvą. Ten facet jest tam. Jest dostępny. A on ma 47 lat. To mnie zadziwia.”

White powiedział reporterom pod koniec 2020 roku po ostatniej walce Silvy w ramach jego kontraktu z UFC, że Silva „nie powinien już nigdy walczyć” i był krytyczny wobec jego występu w przegranej przez TKO walce z Uriah Hallem.

Silva kontynuował karierę pomimo publicznego sceptycyzmu White’a, który twierdził, że „Pająk” nie jest w stanie kontynuować swojej kariery. Silva przeszedł do boksu i w 2021 roku pokonał byłego mistrza Julio Cesara Chaveza Jr. w czerwcu, a następnie znokautował byłego mistrza UFC Tito Ortiza we wrześniu.

Silva ma wystąpić przeciwko brazylijskiemu zawodnikowi MMA Bruno Machado w pokazowej walce bokserskiej 14 maja w Dubaju.

Anderson Silva

„Próbują cię wykorzystać i wyrzucić...

Chyba każdy pracodawca próbuje wykorzystać pracownika
No i co ma na myśli mówiąc wyrzucić? Z ostatnich 10 walk wygrał 2 (1 NC). Dość zwlekali z tym wyrzucaniem - minęło prawie 7 lat między jego drugą przegraną z Weidman'em a ostatnią walką
Ponadto, te słowa trochę dziwnie brzmią w ustach kogoś kto przez 14 lat walczył dla organizacji, stoczył 25 walk. Gdy mi coś nie pasowało u pracodawcy to szukałem innego, lepszego.

Silva zawsze był dwulicowy.

Gala bokserska z udziałem Floyda Mayweathera i Andersona Silvy w Dubaju została odwołana

Trzydniowa żałoba po śmierci prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich, szejka Khalifa, wstrzymała galę The Global Titans Fight Series, na której mieli wystąpić dwaj G.O.A.T. sportów walki Floyd Mayweather i Anderson Silva.

Impreza bokserska w Dubaju z udziałem Floyda Mayweathera i Andersona Silvy (w oddzielnych walkach) została odwołana z powodu śmierci prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA), szejka Khalify bin Zayeda Al Nahyana.

Gala, która miała się odbyć w ten weekend (sobota, 14 maja 2022 r.) na lądowisku dla helikopterów na dachu hotelu Burj Al Arab w Dubaju, miała być zwieńczona walkami Mayweathera z byłym sparingpartnerem, Donem Moore'em, oraz Andersona Silvy z mistrzem wagi lekkiej UAE Warriors, Bruno Machado.

W związku ze śmiercią szejka Khalifa, ZEA wprowadziły trzydniową żałobę, w ramach której zamknięte są "ministerstwa, departamenty, instytucje federalne i lokalne oraz sektor prywatny", jak podała państwowa agencja medialna WAM.

Mayweather skomentował śmierć szejka Khalify za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Floyd Mayweather

"Przesyłam kondolencje dla całych Zjednoczonych Emiratów Arabskich" - napisał. "Spoczywaj w pokoju Szejku Khalifa bin Zayed".

Nie ma oficjalnych informacji na temat tego, co stanie się z wydarzeniem, ale TMZ donosi, że istnieje możliwość, że walki zostaną przeniesione o tydzień na 21 maja.

Mayweather nie walczył od czasu pokazowej walki z Loganem Paulem w czerwcu 2021 roku. Po tym wydarzeniu Mayweather stwierdził, że nie przyjmuje już walk, niezależnie od tego, czy są one zawodowe czy nie. Nie wiadomo, ile pieniędzy zaoferowano Mayweatherowi za walkę z byłym sparingpartnerem, ale może chodzić o siedmio- lub ośmiocyfrową kwotę.

Co do Silvy, to jest on po dobrym 2021 roku, w którym pokonał Julio Cesara Chaveza i znokautował Tito Ortiza w ringu bokserskim. Jake Paul, fenomen boksu i YouTuber, ostatnio wyzywał go do walki, co z pewnością byłoby warte zobaczenia.

„Nigdzie się ku**a nie wybieram” – Gregor Gillespie dementuje informacje o odejściu z UFC i wyjaśnia ostatnią nieaktywność

Samozwańczy najlepszy wędkarz w UFC Gregor Gillespie twierdzi, że nigdzie się nie wybiera.

W niedzielę tweet z opartego na algorytmach konta UFC Roster Watch na Twitterze powiadomił fanów o usunięciu ze składu wagi lekkiej Gregora Gillespie, wywołując poruszenie wśród fanów.
https://twitter.com/UFCRosterWatch/status/1525845634493947905?s=20&t=vt_KrRAHNWruPYXYNxJQ9Q

Kilka godzin później Gillespie (14-1 MMA, 7-1 UFC) wyjaśnił i szczegółowo omówił swoją obecną sytuację z UFC, zapewniając wszystkich, że jego status jako zawodnika UFC nie uległ zmianie i nadal jest fighterem pod szyldem organizacji z Las Vegas.

Gregor Gillespie

„Chłopaki, jestem WCIĄŻ w UFC, wyluzujcie, wyjaśnię” – napisał Gillespie, rozpoczynając długą wiadomość na Instagramie.

„1) Zostałem usunięty z RANKINGÓW. Nie z organizacji. (Zawodnicy są usuwani z rankingów, gdy są nieaktywni przez pewien okres, który, jak się domyślam, wynosi 12 miesięcy).

2) Nigdzie się, ku**a, nie wybieram, w rankingach czy gdziekolwiek”.

https://www.instagram.com/p/CdlwsvYuNQf/

Poza wyjaśnieniem swojego statusu zatrudnienia, Gillespie szczegółowo opowiedział o tym, dlaczego nie wszedł do klatki od czasu zwycięstwa przez TKO w drugiej rundzie nad Diego Ferreirą w maju zeszłego roku.

Gregor Gillespie

„Jestem i cierpliwie czekałem na właściwą walkę, taką, która popchnie mnie w kierunku pasa” – napisał Gillespie. „Skoro Ferguson odmówił mi 100 razy w ciągu ostatniego roku, skoro Mikey Chandler nie wydawał się zainteresowany walką ze mną, kiedy o tym wspomniałem, i skoro RDA właśnie odrzucił walkę ze mną (którą nawiasem mówiąc przyjąłem), to chyba Beneil Dariush będzie musiał mi wystarczyć. Wiem, że jesteś poobijany i wracasz do zdrowia, więc daj mi 8 tygodni na przygotowanie się i do dzieła.”

Gillespie przed porażką z Kevinem Lee na UFC 244, wygrał swoje pierwsze sześć walk po dołączeniu do organizacji w 2016 roku.

Szósty sezon Dana White’s Contender Series rozpocznie się 26 lipca

Kolejny sezon zmagań zawodników walczących o kontrakt z UFC.

Wczoraj Komisja Sportowa stanu Nevada zatwierdziła możliwość organizacji 10 eventów w ramach Dana White’s Contender Series. Każdy z nich odbędzie się w UFC APEX w Las Vegas i będzie transmitowany we wtorkowe wieczory przez stację ESPN+.

Pierwszy event nowego sezonu odbędzie się 26 lipca a ostatni 27 września.

Formuła programu zakłada pięć pojedynków, w którym rywalizują przede wszystkim młodzi, perspektywiczni zawodnicy. Walki oglądają szef UFC, Dana White, oraz matchmakerzy, Sean Shelby i Mick Maynard. Pod koniec każdego eventu wymieniona trójka decyduje kogo zechce wyróżnić angażem do największej organizacji MMA na świecie.

Od pierwszej edycji programu, która miała miejsce niemal pięć lat temu, łącznie 156 zawodników rywalizujących podczas DWTCS trafiło do UFC. Wśród nich m.in. Sean O’Malley, Geoff Neal, Alex Perez czy Adrian Yanez.

1.
tutaj oddam głos Tomkowi Delimatowi
chodzi o pierwszą część filmiku
(oczywiście polecam zapoznać się z całym materiałem bo jak zwykle jest zrobiony na znakomitym poziomie)
to jest po prostu skandal co się wyrobia jak można dalej kibicować kiedy jest się świadkiem takich rzeczy to już lepiej od razu oglądać wrestling , tam przynajmniej nikt nie ukrywa że to jest pajacerka , ale jest świetna oprawa w tym też aktorska , wielkie chłopy ładne dziewczyny i znakomity anturaż
od boksu człowiek oczekiwał by sportu przede wszystkim , a już wydawałoby się na tym poziomie ...



2.
jak podają branżowe media również nasze polskie Jarrell Miller "powraca" 25 czerwca ... nosz kvrwa mać ! to jest w ogóle rzecz nie do pojęcia i nie do przyjęcia ... chłopa złapano chyba już ze 37 razy na dopingu z 59 środków wykryto ze 25 razy go zawieszano a on se wraca jak gdyby nigdy nic ... no jak tu wierzyć w "Sport" ... równi i równiejsi wiadomo ... każdemu należy dać szansę ale bez przesady
3.
no i wreszcie chyba "pozytywna" wiadomość chociaż to już wam pod rozwagę przyjaciele zostawiam , mnie się wydaje że będzie to ostatnia walka Adama Kownackiego a przynajmniej ostatnio poważna walka Adama Kownackiego
są "przecieki" ... ADAM KOWNACKI vs DERECK CHISORA 9 LIPCA
po mojemu Dereck rozpieprzy Adama
(będzie to druga walka w której nie będę kibicował Chisorze ... z oczywistych względów , pierwszy raz był gdy walczył z naszym potężnym Ajtujem ... i też nie miałem wtedy złudzeń ... ale wiadomo jakaś odrobinka nadziei była)
mam nadzieję że Adam Kownacki oprócz tej walki jeszcze z jedną może dwie zrobi zpienięży karierę i będzie żył długo i szczęśliwie , ma fajną rodzinę jakieś biznesy i że jeszcze zostanie mu na tyle zdrowia że będzie się tym wszystkim mógł cieszyć , nie powinien się już pchać w takie walki po mojemu , rozumiem że ambicja sportowa i duch wojownika ale trzeba myśleć przyszłościowo kiedy się ma rodzinę ... smutne ale prawdziwe za wysokie progi
(ale kciuki będę trzymał i chvj )