Jędrzej Pietz - Przygotowania na 2021

1. Rack pull
10x100, 4x140, 4x180, 9x300, 10x260

class="link" target="_blank">

2. Wiosłowanie półsztangą jednoraćz
8x85kg, 13x65kg

class="link" target="_blank">

3. Wioslowanie sztangą nachwytem
8x165kg, 13x145kg

4. Wiosłowanie hammer jednorącz
9x85kg, 13x85kg

5. Podciąganie na maszynie nachwytem
0, 7+21kg, 11+35kg

6. Ściąganie drążka wyciągu górnego neutral
9x95kg, 13x75kg

7. Przenoszenie hantla za głowę
15x34kg, 15x34kg

8. Odwrotny Peck Deck
16x15kg, 14x15kg, 14x15kg

9. Szrugsy sztangą
10x225, 15x185

cardio 30 min na czczo

komentarz do treningu
Kolejny dobry trening
Znowu w większości ćw pododawane

1. Wyciskanie żołnierskie
90x6, 70x15

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

2. Przyciąganie sztangi do brody smith
80x12, 70x15, 60x20

3. Wznosy hantli siedząc
22x12, 18x15

4. Wznosy sztangi przed siebie
55x13, 55x12

5. Odwrotny butterfly
134x20, 134x20

6. Facepull
40x15, 40x15

7. Wyciskanie wąsko smith
100x10, 90x10

8. Triceps press
200x12, 180x15

9. Sciąganie podchwytem jednorącz
20x12, 15x20

cardio 30 min na czczo

komentarz do treningu
Bardzo udany trening
Siłowo do przodu i to o wiele bardziej niż się spodziewałem
Barki konkretnie zajechane
Mimo kiepskiego poczatku dnia z powodu słabej organizacji oraz sporej ospałości trening wyszedł super.

1. Uginanie nóg leżąc
15x30, 15x30, 15x30

2. MCNPN
7x210, 12x170

class="link" target="_blank">

3. Hipthrust
9x210, 13x190

4 Wypychanie na suwnicy skośnej stopy szeroko i wysoko
25x430, 25x390, 25x350

5. Wypychanie nogi do tyłu
20x120, 20x120

6. Siady sumo na smithie
12x110, 12x110, 12x110

7. Podciaganie
3x max

8. Facepull
15x40, 15x40, 15x40

30 min cardio na czczo

Brakowało chęci dziś na trening. Znowu do tego niesamowicie ospały
Jednak w trakcie treningu się rozkręciłem, ciężary pozwiększane ale też i większe zakresy zrobione

Dzisiaj chyba taki dzień z niskim ciśnieniem itp bo też ochoty do życia żadnej... Ale trening jak już się zacznie to leci

U mnie podobnie, czekamy na słońce :D

Siemanko

Zyję tylko dośc intensywny weekend

W sbt z rana trening i wyjazd do Lodzi pokibicowac kumpeli w lidze wyciskania której udało się wycisnąć 75kg i finalnie zając 4 miejsce w open

Wyjazd mega udany, mimo pobudki w dzien jej startu o 4:45

Najchętniej całość bym jeszcze raz powtórzył

NIedziela dzien zwodów i cały dzien off

Brak snu oraz b długa podróz dała się we znaki

1. Przysiady
5x210, 12x170

2. Hack SQ
8x210, 10x170

3 Suwnica nogi na dole wąsko
20x500, 20x500, 20x500

4. Prostowanie nóg (3sekundy negatyw)
15x75kg, 15x75kg

5. Uginanie nóg leżąc pojedynczo
10x15, 10x15

cardio 15 min na czczo

komentarz do treningu
Intensywny dzień
Na tyle, że zabrakło czasu by wyrobic całe cardio dlatego jutro nadrobię co brakuje
Sam trening super, klamot zwiększony powtórzenia poprawione także mocno zadowolony
Do tego z rana wybrałem sie na kroplówkę i bardzo pozytywne wrażenia
Wleciał TAD, solco, elektorlity, wit c, magnez, meldonium, nac

pozytywne wrażenia, co dokładnie masz na myśli?

Zaraz po wyjściu dosłownie lepszy humor, więcej energii gdzie z rana byłem ospały bo odsypiałem braki z weekendu, do tego w trakcie treningu po siadach mnóstwo czasu czasami potrzebowałem by dojśc do siebie. Teraz oddech miałem niemal wyrównany po minucie czy półtorej. W regresach zawsze chciałem dochodzić do 15 powtórzen bo zapas miałem ale tlenu brakowało, dzisiaj w regresie dołożone 5kg dołozone i po raz pierwszy było tak, że to nie tlen mnie wyautował tylko faktycznie już trochę zmęczenie