Jędrzej Pietz - Przygotowania na 2021

Apetyt od tego stresu siadł mi kompletnie posiłkek gdzie miałem np 60g ww 50g b i 0 fatu wmuszałem i to do tego stopnia ze sycił mnie na kilka godzin i zrezygnowalem wgl z jakichkolwiek warzyw bo po prostu nie mialem wgl na nie miejsca
Mimo to siła na treningach sie trzyma

11 listopada

Stres potrafi rozyebac wszystko niestety

Ja mam tak samo, trochę więcej stresu i trawienie/sen siada moment

Mozesz spróbowac wspierac sie suplementacja ashwagandy i rozenca górskiego , moze choc troche to pomoze.

wiktor.grybos

Ja mam tak samo, trochę więcej stresu i trawienie/sen siada moment

chyba każdy tak ma... Jędrek i jak lepiej coś ?

Psychicznie emocjonalnie i nerwowo wrak
Kompletnie nie mogę się pozbierać ani ogarnąć. Cały czas ostatnio jestem mocno zdezorganizowany, problemy ze snem. Jak myśle o pewnych sytuacjach to ręce same zaczynaja mi drzeć. A mi samemu brakuje chęci na cokolwiek
Najchętniej to bym wgl z łóżka nie wstawał
No ogólnie to jest naprawdę bardzo bardzo słabo
Jak miałem róże i wyszedłem ze szpitala to mimo ze niemal przez łzy ale jednak robiłem to cardio i treningi
Teraz fizycznie jestem w pełni sprawny ale gdzieś mi kompletnie uszła radość życia i motywacja do czegokolwiek
No ogólnie bardzo bardzo słabo

A co się stało? Chociaż tak ogólnie. Może można Ci jakoś pomóc?

dokładnie bo róznoznacznie można odebrać a może da rade jakos pomóc

Wczoraj pierwszy dzień gdzie koło południu udało mi się powoli dojśc do siebie

Trochę to trwało ale już trudno, można powiedzieć, że życie. Forma jest jaka jest ale cóż działamy dalej

Podjąłem się jeszcze jednego startu i mimo wszystko nie zamierzam się wycofac. Nie bedzie to 100% moich mozliwości ale dam z siebie tyle ile mogę

Z wczorajszego treningu

class="link" target="_blank">