Jędrzej Pietz - Przygotowania na 2021

kapusta kiszona / marchewka / cukinia / dynia i ten z redukcji będzie 2x większy

Kiedyś zrobiłem właśnie z warzywami dla odmiany i spoko wyszło jednak nie miał podejścia do wersji na słodko. Jabłko słodzik cynamon i jak na masie było więcej owoców to niemal jabłecznik wychodził

Siemano

REDUKCJA DZIEŃ 26

Wypiska z wczoraj plecy

1) podciąganie na drążku szeroko
15,13,10
17,15,11
16,13,11
19,15,11

2) wiosłowanie sztangą nachwytem
80x10, 90x10, 100x10, 110x10, 120x10
85x10, 95x10, 105x10, 115x10, 125x10
90x10, 100x10, 110x10, 120x10, 130x10
90x10, 100x10, 110x10, 120x10, 130x5

3) martwy
160x6, 160x6, 160x5
-
165x6, 165x6, 165x6
-

4) ściąganie z góry do klatki V
93x12, 93x12, 93x12
100x12, 100x10, 93x10
100x12, 100x12, 100x11
102x12, 102x10, 102x10

5) wiosłowanie hantlami leżąc na ławce skośnej
38x12, 38x12, 38x10
38x12, 38x12, 38x12
38x14, 38x12, 38x12
38x14, 38x12, 38x12 , 38x12

6) wiosłowanie końcem sztangi
120x12, 120x12, 120x12
125x12, 125x12, 125x12
130x12, 130x12, 130x12
130x12, 135x10, 130x11

7) ściąganie drążka na prostych rękach stojąc
26x15, 26x15, 26x15, 26x15, 26x15
26x15, 26x15, 26x15, 26x15, 26x15
26x15, 26x15, 26x15, 26x15, 26x15
28x15, 28x15, 28x15, 28x15, 28x15

8a) uginanie ramion na wyciągu nachwytem
45x15, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 50x12, 45x12

8b) podchwytem
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 50x12, 45x12

brzuch

Cardio 40 min

komentarz do treningu
Trening udany ale już spadki siły da się odczuć. Wiosło 130 myślałem, że dam radę a tu tylko 5 ruchów gdzie tydz temu było 10. Ogólnie po niemal każdej serii na wolnych czułem straszne zmęczenie jakby każda seria była tą najcięższą. Cieszy za to wynik podciągania, chciałem 20x ale trochę zabrakło. Wiosło hantlami oraz półsztangą również ciężko szło. Pompa na treningach jest ale dość szybko znika. Do tego z rana jak do tej pory najniższa waga 99,9

Siemano

Wypiska z wczoraj

DNT

Wpadło 40 min cardio rollowanie rozciąganie i sauna

Cały dzień jakoś szybko zleciał i ogólnie nic ciekawego się nie działo







Zmieniony przez - infernol w dniu 2017-05-26 10:14:09

Siemano

REDUKCJA DZIEŃ 28

klatka+tricepsy

1) wyciskanie sztangi skos góra
6x80, 6x90, 6x100, 6x110, 4x120 (4 sam + 2 z pomocą)
6x82, 6x92, 6x102, 6x112, 3x120 (3 sam + 3 z pomocą)
6x85, 6x95, 6x105, 6x115, 3x120 (3 sam + 3 z pomocą)
6x87, 6x97, 6x107, 4x117, 3x120 (3 sam + 3 z pomocą)
6x85, 6x95, 6x105, 6x115, 2x120 (2 sam + 4 z pomocą)

2) wyciskanie na hamerze poziom
12x150, 11x150, 9x150
10x150, 8x150, 9x140
10x150, 9x150, 8x150
11x150, 9x150, 8x140
10x150, 8x150, 8x150

3) rozpiętki z hantlami na ławce skośnej w górę
12x30, 12x30, 11x30
12x30, 12x30, 12x30
9x32, 10x30, 10x30
10x30, 9x30, 8x30
10x30, 9x30, 10x30

4) wyciskanie złączonych hantli ze sobą na ławce skośnej w górę
15x20, 15x20
15x20, 15x20, 12x20
15x20, 15x20
15x20, 15x22
15x22, 15x22

5) krzyżowanie z góry na bramie
20x27, 20x27, 20x27, 20x27, 20x27
20x27, 20x27, 20x27, 20x27, 15x27
20x27, 20x27, 20x23, 20x23, 20x23
20x27, 20x27, 20x27, 20x23, 20x23
20x27, 20x27, 20x27, 16x27, 20x23

6A) prostowanie ramion na wyciągu podchwytem
15x19, 15x19, 15x19
15x19, 15x19, 15x19
15x21, 15x21, 15x21
20x21, 20x23, 15x23
20x26, 17x26, 17x26

6B) prostowanie z liną zza głowy oburącz
15x19, 15x19, 15x19
15x19, 15x19, 15x19
15x19, 15x19, 15x19
15x19, 15x19, 15x19
15x23, 15x21, 14x19

łydki

cardio 40 min

komentarz do treningu
Miałem dziś mocno stresową i nieprzyjemną rozmowę w pracy i do teraz jestem tym podenerwowany dlatego też na treningu myślami byłem gdzie indziej. Mimo to sam trening bardzo dobrze wyszedł. Siła jednak nieco spadła dlatego za tydz na pewno będę musiał zmniejszyć ciężar na skosie oraz hammerze bo już obecnie nie daję rady. Obecnie raczej już nie ma mowy o tym by siłowo robić progress i bardziej staram się już utrzymać cięzar który jest. Pompa na treningach jeszcze się pojawia ale już słabo i dośc szybko ucieka. Do tego ssanie z dnia na dzień też jakby większe ale warzywa ratują także nie ma problemu

Siemano

Redukcja dzień 29

-uginanie nóg siedząc
20x53, 18x66, 16x73, 14x79
20x53, 18x66, 16x73, 14x79
20x53, 18x66, 16x73, 14x79
20x53, 18x66, 16x73, 14x79
20x53, 18x66, 16x73, 14x79

-przysiady ze sztangą z tyłu
10x80, 10x100, 10x120, 10x140, 10x160, 10x180
10x80, 10x100, 10x120, 10x140, 10x160, 8x180
10x80, 10x100, 10x120, 10x140, 10x160, 10x180
10x80, 10x100, 10x120, 10x140, 10x160, 10x180
10x80, 10x100, 10x120, 10x140, 10x160, 9x170

class="link" target="_blank">

-wykroki chodzone z hantlami
12x28, 12x24, 12x24
12x28, 12x28, 12x28
12x32, 12x32, 12x32
12x34, 12x34, 12x34
12x34, 12x34, 12x34

-suwnica skośna stopy na środku platformy na szerokości barków
25x300, 25x275, 25x275, 25x275
25x300, 25x300, 25x300, 25x300
25x310, 25x310, 25x310, 25x310,
25x320, 25x320, 25x320, 25x320,
25x330, 25x330, 25x330, 25x330,

-martwy na prostych z hantlami
20x50, 19x50, 18x50
20x50, 18x50, 17x50
20x50, 20x50, 19x50
20x50, 20x50, 16x50
20x50, 20x50, 18x50

-przysiady sumo z hantlem między nogami stojąc na stepach
20x36, 20x40, 20x44
20x50, 20x50, 20x50
20x50, 20x50, 20x50
20x50, 20x50, 20x50
20x50, 20x50, 20x50

-przywodziciel
25x100, 20x100, 20x86
25x100, 20x100, 20x86
25x100, 20x100, 20x100
25x100, 20x100, 20x100
25x100, 25x100, 20x100

-odwodziciel
25x100, 20x100, 25x86
25x100, 20x100, 25x86
25x100, 20x100, 20x100
25x100, 20x100, 20x100
25x100, 25x100, 25x100

komentarz do treningu
Trening udany. Siła spada co widać min w siadach. Chciałem znowu wziąć 180 ale przypomniałem sobie, że przy treningu klaty miałem już problem z ciężarami to samo z plecami i dobrze, że jednak do tych 180 nie podchodziłem x) Przez to, że ciężar starem się utrzymac a gdzie mogę to staram się zwiększyć przerwy były dziś nieco dłuższe. Siady do 160 ok. Samo 160 ciężko ale bez większych problemów za to 170 jak widać. W wykrokach za to myślę, że za tydz mogę zwiększyć. Pewnie też będzie bardzo ciężko ale myślę, że dam radę. Przy martwym dłuższe przerwy niż przy pozostałych ćw bo po pierwszej serii miałem już ochotę puścić pawia. Pompa znikoma. Niby coś tam było ale to bardziej opuchlizna niż sama pompa.

Poćwiczyłem dziś też w końcu pozowanie i jestem bardziej w tyle niż mi się wydawało Wgl kondycyjnie po nogach pozować tragedia. Zasapany byłem, że hej. Przez zmęczenie było też mi ciężko przypilnować aby dopiąć wszystko jak trzeba. No ale dobrze, że jednak to zrobiłem bo przynajmniej zobaczyłem jak to idzie i już wiem, że będzie z tym więcej pracy niż myślałem. Tym gorzej, że nie mam kogo poprosić o pomoc czy korektę. Ale nie zniechęca mnie to. Jeszcze 6 tygodni także myślę, że uda mi się na czas wszystko ogarnąć
PS Brzuch nieco wywalony bo już po potreningowym x)

class="link" target="_blank">

Siemano

REDUKCJA DZIEŃ 30

Dzisiaj poszły ręce

-prostowanie na wyciągu z prostym drążkiem stojac
25x23, 25x23, 25x23, 25x23
25x23, 25x23, 25x23, 21x23
25x26, 25x26, 25x26, 20x26
25x26, 25x26, 23x26, 21x26
25x26, 25x28, 23x28, 19x28

class="link" target="_blank">

-uginanie ze sztangą prostą stojąc
12x45, 12x45, 10x45, 10x45
12x45, 12x45, 12x45, 12x45
12x45, 12x45, 12x45, 12x45
12x50, 12x50, 12x50, 12x50
12x50, 12x50, 12x50, 12x50

class="link" target="_blank">

-poręcze
12x25, 12x30, 12x30
12x30, 12x30, 12x30
12x30, 12x30, 12x30
12x30, 12x30, 10x30
12x30, 12x30, 10x30

-młotki siedząc
10x26, 10x26, 10x26
10x26, 10x26, 10x26
10x28, 10x28, 10x28
10x30, 10x30, 10x30
10x32, 10x32, 10x32

class="link" target="_blank">

-francuz siedząc sztangą łamaną zza głowy
13x50, 13x50, 13x50
15x50, 12x52, 10x52
15x55, 13x55, 12x55
15x55, 13x55, 12x55
14x55, 12x55, 10x55

-uginanie jednorącz na modlitewniku
15x32, 15x32, 15x32
15x32, 12x32, 12x27
15x32, 15x27, 15x32
15x36x 15x36, 12x36
15x36x 15x36, 13x36

+brzuch

cardio 40 min

komentarz do treningu
Dobry trening. Już nie w tak doborowym towarzystwie jak ostatnio ale też było ok. Siła tak jak wszędzie powoli już ucieka ale ciężar póki co jeszcze udaje się utrzymać i delikatnie progressować. Chociaż za tydz już raczej nigdzie nie dodam. Ogólnie wszystko wyszło jak najbardziej ok i bez szaleństw. Nie ma w sumie co więcej pisać.
Waga dziś z rana 99,1. Ostatnio jak trenowałem z Maksem było 102

Siemanko

Dzisiaj DNT

Rano praca po południu 40 min cardio wieczorem basen 45 min.

Po konsultacji micha znowu ucięta i aktywność zwiększona.
Ogólnie dziś po raz pierwszy odczułem redukcje. Jakieś zmęczenie się ciągnęło za mną przez cały dzień. Mimo, że w nocy dobrze spałem. Do tego domsy na czwórkach dwójkach tyłku łapach klacie i najszerszym. Cardio dzisiaj w takim stanie to była prawdziwa przyjemność
Przed basenem straszny leń mi się włączył. Chęci kompletnie nie miałem ale jak już zacząłem pływac to mimo ogólnej obolałości wyszło spoko. Bankowo udało się zrobić więcej długości niż tydz temu


Zmieniony przez - infernol w dniu 2017-05-29 23:25:29

oby to zmęczenie było tylko jednorazowe .

ile cardio tygodniowo teraz leci

Po nogach to chyba większość tak ma, więc myślę ,że będzie ok

Teraz leci 6x40min