Szajba - Chasing The White Rabbit

panteon

Tak to jest, że ciężkie dublety z kettlami wchodzą w brzuch a nie tam gdzie trzeba..
W racku większy problem jest z ich utrzymaniem niż z wykonaniem przysiadu/wyciśnięcia..

To po co sztanga 80, skoro dwie kulki po 34kg stykają ??

Fronty z kettlami, traktuję jako ćwiczenie na core, o czym wcześniej pisałem, i wchodzą tam gdzie oczekuję by weszły. A że przy okazji i nogi i plecy dostaną jakiś bodziec, to chwała frontom

Kettle zostały w Szwecji, więc jeszcze ze dwa, trzy dni sobie pordzewieją.

Niby miałem coś dziś potrenować, ale za pięć godzin ładuję dupę w samochód i tyle mnie widzieli po tej stronie Bałtyku. Znaczy się do piątku wieczorem beztreningowo, a później się zobaczy

Tymczasem ...

Trening

Rozgrzewka
15.03 - SS Dead Lift - 125kg - 5,5,5,5,5,5,5,5,5.5 /120s
Kettlebell High Pull - 2KB24 - 8,8,8,8,8,8,8,8,8,8 /60s
21.03 - SS Dead Lift - 130kg - 5,5,5,5,5,5,5,5,5.5 /120s
Kettlebell Snatch - 2KB24 - 5,5,5,5,5,5,5,5,5,5 /60s
08.03 - SS Dead Lift - 130kg - 5,5,5,5,5,4,4,4,4.4 /120s deficyt - 2 cale
Kettlebell Snatch - KB24 - 10,10,10,10,10,8,8,8,8,8 L/P /60s

Komentarz
Jak sobie obiecywałem, ciągi poszły z deficytu. Miałem dodawać stopniowo po calowej desce, ale nie znalazłem w pobliżu, a piliło się. Ciągi poszły z dwucalowej, ale zmniejszyłem ilość powtórzeń w pięciu seriach. Jako, że lubię liczyć i mierzyć, oś sztangi znajduje się obecnie na 15cm od podłogi.
Snatch z jednym kettlem. Słabo, ale serducho trochę rozpędziłem. Zrzutu nie ma, zegarek odmówił współpracy z uaktualnioną wersją Androida.

Miska się powoli kształtuje.

Jestem TEN ZŁY, który zasłaniając się zasadami, nie wsparł akcji organizowanej przez Fana, ten którego można, jak to ładnie napisano, olać.
Dzięki temu, nie muszę solidaryzować się z żadną ze stron. Ni tą pomawiającą, ni pomawianą. Nie pluję jadem, i nie zostałem opluty. Trochę tylko deszcz pada. Da się z tym żyć.
Czołem

Widzę, że parę osób pomachało mi rączkami na pożegnanie
Niestety, tak przywiązałem się do tego forum, że nie miałbym serca Was opuścić, bez względu na forumowe perturbacje

Ja obserwuje i sie nie zegnam :)

ja myślę że niektórzy zbyt serio wszystko traktują i biorą do siebie,
trudno, nikogo siłą nie da rady zatrzymać, a kto chce zostać to zostanie

Szajba jesteś ,spoko gość ,zresztą jakbyś miał nim nie być skoro Twój dziadek z Jawora
Jesteś człowiekiem z zasadami jak tutaj większość z nas ,i dotyczą różnych spraw
Szajba wiedz że gdybym mógł nosić nogę drewnianą ,gdyby te cholerne bóle na to pozwalały --
to tylko do Ciebie bym się zgłosił abyś mi ją wystrugał ..

_Szajba_

Widzę, że parę osób pomachało mi rączkami na pożegnanie
Niestety, tak przywiązałem się do tego forum, że nie miałbym serca Was opuścić, bez względu na forumowe perturbacje

Tylko byś spróbował . To ja już bym tam do Ciebie do tej Szwecji czy innej Brazylii trafił i inaczej byśmy pogadali

Z tym "machaniem na pożegnanie" to taki dżołk był, przynajmniej z mojej strony
Nigdzie się nie wybieram. Nie miałbym z kim popisać w jakimś ludzkim języku.
Dodam też, że nie był to test na "lubienie" czy "lubienie mnie", niemniej jestem mile zaskoczony.
Dziękuję


Tymczasem ...
Wpadłem na pomysł stworzenia dwóch dodatkowych userów na forum, którzy śpiewać będą peany na moją cześć, a w sytuacjach niewygodnych, występować na forum. Jednego nazwę Forumowy XYZ a drugiego Mołodja. Ot taki mam chytry plan. Mogę sobie nawet w ten sposób ponabijać wyświeteń w dzienniku konkursowym


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 4/9/2018 7:07:09 PM