Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Jak bohater filmów ze Starkiem :)

Podobno szuka pakerów na pierwszy lot na Marsa-dlatego ,że trzeba trenować min z 5 godzin dziennie ,by organizm w ruinę nie popadł w trakcie lotu :)

Na Marsie też jest ciążenie 3 x mniejsze niż na Ziemi-też trzeba ostro trenować,bo się człowiek rozsypie-wapno z kości znika błyskawicznie,podobnie jak masa mięśniowa



Zmieniony przez - masti w dniu 2018-02-08 11:19:46

Zmieniony przez - masti w dniu 2018-02-08 11:20:18

Acha -wyszło mnie to z głowy przez te dyskusje- rozpoczynam nową serię programów,jest fajny tytuł,są fajne pomysły-ogólenie idea jest taka-trochę historii,trochę o siłowni,sensie trenowania,wydarzeniach mistrzach i zupełnie nikomu nie znanych pakerach,którzy też mają coś ciekawego ,oryginalnego do powiedzenia ,do pokazania.

Ogólnie ma byś to takie troche mniej specjalistyczne,niz dla ludzi ,którzy parę lat się w to bawią a raczej bardziej dla tych którzy coś próbuja i niewychodzi lub w ogóle nie trenuja z różnych powodów,obiekcji itp.


Jeżeli ktoś jest zainteresowny wzięciem udziału w tej serii- pewnie nie jeden raz w zależności jak to wypadnie -pisać na priv...


Chodzi o krótkie filmy ze soba ,i/lub kolegami,koleżankami-trenującymi lub też nie.

Filmy dosłownie 1-do 5 minut max,które potem mnie prześlecie-każdemu zadam konkretne tematy,pytania,na kóry miałby ten filmik odpowiedzieć,czy też poruszyć dane kwestie w super krótki sposób.

Filmy kręcicie sami u siebie-nie jest potrzebny zaden przyjazd .

Zainteresowani?

Nie ma tu znaczenia ani forma ani jakieś sukcesy,można byc i zaawansowanym i nawet nie trenujacym ale myślącym o tym


Pisać na priv-rozdam tematy,kwestie

Dziś przedostatni trening aktualnym programem,czyli wszystko 3 x w tygodniu..

Pogoda dziś typowo ziomawa na styczeń -10 st C,i słonecznie.


Na siłowni zrobiło się tłoczno,nawet o tak wczesnej godzinie-a to za sprawą jednego człowieka -czyli powrotu Kolosa :)

Co u Kolosa?

Trenuje ,wagę trzyma w granicach 167 kg-170 kg,nie robi na razie żadnej redukcji,diety ale stara się trenowac.

Teraz ma trochę wiećej czasu,więc na pewno coś więcej pokażemy.

Może znów się zdecyduje na kolejną redukcję?

Masti przypomnij Kolosowi o WW

Przypomnę-bo obciach wtedy zrobił straszny :)

Jeszcze mu karniaka wlepię-100 pompek w 200 sekund :)

Olka nie ma na zdjęciu,bo właśnie je robił :)

Dziś ostatni trening w gtego programu-3 x w tygodniu wszystko (jak Chuck Norris :) )


Od wtorku trening regeneracyjny-także 3 x w tyg wszystkie partie mieśni ale na rozgrzewkowych ciężarach + testy ćw do nowego programu.


Nowy trening-znów powracam do treningu 2 x w tygodniu każda grupa,czyli 4 x w tygodniu trening.

Prawie miniony plan trenigowy spełnił założenia-trochę mięśnie zostały inaczej zaatakowane-ćw tak dobrane by stawy jak najwięcej mogły odpocząć od najcześciej wykonywanych ruchówzas na regenerecja,ale tu na razie jeszcze do 100 % brakuje,jeszcze też odczuwa skutki tego naderwania bicepsa,ramienno promieniowego i obłego nawrotnego.

Dziś też mam nadzieję nagrać ostatni odcinek z przygotowań Dawida do Debiutów.
Z 2 tyg go nie widziałem-zobaczymy jaka forma i jaka ostateczna decycja,po konsultacjach z Hubertem Kulczyńskim.

to buła gigant hiper mega seria !!!

Od wczoraj-już treninig regeneracyjny-wszystkie grupy mieśni po 2-3 serie cieżarami prawie rozgrzewkowymi-zestaw ćw trochę inny niż w minionym trenngu-takie małe próby po nowy trenng.
całość -niecałą godzine w bardzo spokojnym tempie-boo to tu właśnie chodzi.


Organizm odciążony i znów + 2 kg wagi poszło w dwa dni :)

Taki trening będzie przez min tydzień,ewentualnie pod koniec zobacze jak jest i przedłużę o kolejny tydzień.

Poźniej już nowy plan 4 x w tygodniu a każda grupa mieśni 2 x w tygodniu.
Tak przy okazji-polecam stosować akie zmiany i treningi regeneracyjne-same plusy,nic nie spada,nie ubywa a kolejna faza treningowa idzie o wiele lepiej niżz bez tych przerw.

Zrobię tak gdy dojdę do zdrowia

Komentarze -"Syndrom Nanga Parbat"





Jest takie powiedzenie,które mnie osobiście bardzo się podoba i świadczy o zaufaniu do danej osoby

"Z tobą mogę iść w góry,bo wiem ,że nie odetniesz liny,gdy będą kłopoty"

W świetle ostatnich wydarzeń na Nanga Parbat i dalszych wydarzeń na K2,dyskusji w mediach,różnorakich opinii-chyba to powiedzenie staciło aktualnośc a świat się jakoś dziwnie zmienił.


Dyskutowałem też na ten temat z kilkoma kolegami,niektórzy są także zaangażowanymi wspinaczami- i znów bardzo różne opinie i poglądy.


Ciekaw jest ,co Wy o tym całym wydarzeniu sądzicie.

Mnie nurtują takie pytania:

1.Czy szło uratować Tomka?

2.Czy to nie powinno być priorytetem,by go ściągnąć żywego,czy martwego z góry?

3.Czy zrobiono wszystko co tylko możliwe,by mu pomóc?