Szajba - Chasing The White Rabbit

Ładnie ładnie! Widać, że z czuciem, a nie odklepane. 100takich w 200s by weszło?

Najadasz się tym?
3 jajka na boczku
5 plasterków sera + kawa z masłem (ostatnio coś o niej przycichło a i mi się masło skończyło)
2 kawałki mięsa
pół kostki twarogu + 3 ziemniaki

i tego wychodzi 3000kcal??

Chyba, że zainspirował Cię ktoś z forumowiczów

Już poza konkursem - czy na redukcji odczucie głodu to normalna sprawa i tak ma być?

Od kilku lat co jakiś czas wprowadzam tak drakońskie (w moim odczuciu w tej chwili) ograniczenia. Głównie ze względu na zdrowie. Odnoszę wrażenie, że jak tylko sięgnę po węgle, to momentalnie odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej. Tak jakby mój organizm nie wiedział, że można glikogenem mięśnie wypełnić.
Te 3000kcal to sporo poniżej mojego rzeczywistego zapotrzebowania, no ale w końcu to redukcja.
A uczucie głodu? Chwilę się przemęczę, dopóki żołądek się nie obkurczy i będzie dobrze

Ja mam wrażenie, że po co bym nie sięgnął to mi idzie w tkankę tłuszczową..

Dawno nie biegałem. Rewelacji nie ma, ale nie jest tragicznie. Jakiś plan na bieganie muszę wymyślić bo bez planu wiadomo, można biegać w kółko







Czas zjeść zaległe posiłki



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2017-12-02 21:49:17

Mały update
Waga - 01.XII - 88,1kg
Waga - 03.XII - 85,7kg
Im dalej w las tym ciemniej będzie

W ciągu 2ch dni ponad 2 kg? To woda sobie poszła czy pogoniło Cię do WC?:)

Paatik

W ciągu 2ch dni ponad 2 kg? To woda sobie poszła czy pogoniło Cię do WC?:)

Pewnie jedno i drugie. Dlatego pisał, że potem już tak łatwo nie pójdzie. Moim zdaniem 1kg w ciągu 3 dni jeszcze lekko wysika a dopiero potem będzie tracić tłuszczyk.

2kg w 2 dni; utrzymując to tempo - znikniesz w połowie stycznia

Fajny trening z kettlami, tylko balistyki zabrakło na koniec - czyżby jeszcze rwanie dawało o sobie znać? :)

Niestety tak jak piszecie, te dwa kilo z hakiem, to głównie woda, zmniejszenie objętości treści żołądkowej i glikogen. Choć z drugiej strony biorąc za przykład wczorajszy dzień - spożyłem 3000kcal - wydatkowałem BMR - 1880, trening - 1200, praca fizyczna 8h - ?
Dam sobie głowę uciąć, że tłuszcz już leci

Panteonie, redukcję planuję tylko do końca grudnia, więc coś tam jeszcze zostanie

Nieraz, układ tak trochę przez Ciebie zainspirowany. Balistyki zabrakło, bo po przysiadach które robiłem kilka dni temu, dopiero wczoraj w południe ustąpiły domsy

Idę na mały trekking, coby przypomnieć sobie jak wyglądają góry i las i morze. Przy okazji trochę rozruszam achillesy.