Szajba - Chasing The White Rabbit

Jeśli wyobrażasz sobie, że zrobię test rwań po pas w morzu, to muszę Cię zmartwić. Test byłby nieobiektywny, gdyż w czasie trwania testu zmniejszała by się waga odważnika zgodnie z prawem Archimedesa, jak zgodnie z prawem Stokesa zwiększał by się opór kuli.
Zarówno test 3 jak i 4 będę wykonywał przy podobnych warunkach atmosferycznych na powietrzu.

Pkt.4. Znaczy bez przerw do zaj**ania aż nie będziesz mógł następnego powtórzenia zrobić? Ciekawe, jak wyjdzie. Snatch test pojechałeś z marszu, więc będę kibicować.

Szajba zakładaj dziennik testowy.

nieraz

Pkt.4. Znaczy bez przerw do zaj**ania aż nie będziesz mógł następnego powtórzenia zrobić? Ciekawe, jak wyjdzie. Snatch test pojechałeś z marszu, więc będę kibicować.

Znaczy do zaj**ania. Przerwy dopuszczalne tylko z kettlem nad głową,czyli de facto bez przerw

pirlo2122

Szajba zakładaj dziennik testowy.

Się robi

_Szajba_

nieraz

Pkt.4. Znaczy bez przerw do zaj**ania aż nie będziesz mógł następnego powtórzenia zrobić? Ciekawe, jak wyjdzie. Snatch test pojechałeś z marszu, więc będę kibicować.

Znaczy do zaj**ania. Przerwy dopuszczalne tylko z kettlem nad głową,czyli de facto bez przerw

Dobre! Aż normalnie chyba się przyłącze.

nieraz

_Szajba_

nieraz

Pkt.4. Znaczy bez przerw do zaj**ania aż nie będziesz mógł następnego powtórzenia zrobić? Ciekawe, jak wyjdzie. Snatch test pojechałeś z marszu, więc będę kibicować.

Znaczy do zaj**ania. Przerwy dopuszczalne tylko z kettlem nad głową,czyli de facto bez przerw

Dobre! Aż normalnie chyba się przyłącze.

Zapraszam. Możesz używać magnezji

Tymczasem...
Miał być trening i zakończenie planu pierwszej fazy planu Sweet Spot Base Low Volume i dupa. Już na rozgrzewce, przy 213 wattach serducho wskoczyło na 150, na pierwszym interwale, po 3 minutach nogi odmówiły współpracy. Nie podjąłem negocjacji, odpuściłem. Muszę poczekać na dzień konia, albo przynajmniej się jak koń nażreć

To samo mialem wczoraj, rozgrzewka + 1 interwal i juz wiedzialem ze nic z treningi nie brdzie, nogi mi odcinalo juz na starcie, przegrupowanie, zakonczenie treningu i juz sie nie moge doczekac powtorki w srode.

Zważywszy na to, że mój na dziś przełożony trening to



nie tryskam entuzjazmem

Będzie co ma być, w zamrażarce czeka kilogram lodów waniliowych



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2017-11-14 10:01:53

No u mnie tez lipy nie ma 6x3min-360W

pirlo2122

No u mnie tez lipy nie ma 6x3min-360W

Powodzenia
Mi zabrakło pary w nogach.

Tak bywa. Zabrakło pary, niemniej trening zaliczam jako wykonany. Ciężko było i nie chce mi się do tego wracać.




Tym samym zakończyłem pierwszy etap.






Wnioski na przyszłość?
Nie zmieniać założeń planu przed jego ukończeniem.
W ostatnim tygodniu zwiększyłem FTP o 15% (nie mam mocnych, wentylator nie miał prawa tak podnieść mocy), a co za tym idzie, nie miałem czasu zapracować sobie na tę moc. Kolejny etap rozpoczynam na obecnym FTP i liczę na to że przez 4 - 5 tygodni uda mi się wypracować to tak, by zakończyć na luzie, a nie ostatkiem sił.



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2017-11-14 22:16:53