fsl - Dziennik Treningowy

No to dbaj o tą rękę mam nadzieję, że to tylko chwilowa akcja i zaraz wszystko wróci do normy.

Funkcjonalność bez większych problemów, ale cały czas czuje się jakbym miał pompe w bicku Czuje delikatną blokadę przy maksymalnym zginaniu łokcia - więc coś tam się dzieje... Myślę, że odpoczynek + żelik tu wystarczy

Oby tak było

Starość - trzeba się przyzwyczajać do mikrokontuzji ;D

Poranny trening:
SKILL
5x10 Tempo Box Jump

WOD - 5RFT TC 15'
1 okrążenie dookoła boxa biegu (około 300m)
15-12-9-6-3 Thrusters

Obciążenie Rx:
1 30/25 kg
2 40/30 kg
3 50/35 kg
4 60/40 kg
5 70/45 kg

ACCESSORY
4x10 Ring Rows

Box Jumpy jak zawsze na pełnym speedzie :D
WOD solidny, bałem się tych 70kg w ostatniej rundzie na 3 powtórzenia... Ostateczne nie zmieściłem się w założonym TC - wbiegłem po ostatnim biegu na 5 sekund przed końcem... ale dokończyłem - weszły te 3 thrustery na 70kg unbroken Zabrakło dosłownie minuty na zamknięcie całości.

Lewa ręka jeszcze delikatnie odczuwalna ale nie przeszkadzało mi to dzisiaj w treningu...
Dzisiaj na thrusterach delikatnie czułem okolice prawej łopatki... zawsze coś

No wod solidny na prawdę ale jak w czasie się zmieściłeś to klasa

No właśnie się nie zmieściłem :P
Wbiegłem po ostatniej rundzie biegu i słyszałem tylko 5...4...3...2..1.. CZAS! A tu jeszcze trzeba było zmienić ciężar i pocisnąć te 70kg na 3x No ale ostatecznie ta minuta po czasie nie jest jakąś tragedią :D

Umknęło mi

Ten WOD wygląda podejrzanie znajomo... .

Dzisiaj jakiś dziwny dzień... pół dnia bez mocy a potem jakoś się nagle znalazła.

EMOM 7'
1x Snatch Grip DL
2x Squat Snatch
3x Burpee

Całość na 40kg

10RFT TC 20'
30x DU
15x Pushups
15x Wall Ball 20lbs

Barki zapiekły, płuco też... Zacząłem robić pompki rundy nr 9 gdy czas się nagle skończył...

Potem jeszcze 30 min indywidualnych ćwiczeń z chodzenia na rękach
Na wyjście 4x15 GHD Situps

Ostatnio też mam przymułę jakoś z rana ale jak się zbieram na trening to i motywacja i energia wraca