fsl - Dziennik Treningowy

Vikingowie spoko serial ale ostatnio nie oglądam, ale Walking Dead sobie nagrywam nowy sezon

Dzisiaj zamiast porannego treningu zaliczyłem WODa o 17:00
Do boxa wpadłem wcześniej żeby powalczyć z liną - jest progress

SIŁA
Back Squat 5x3
Hip Thruster 3x10

WOD - 7RFT Rx 80/60 TC 20'
5x HSPU
10x DL
10x Pullups
20x DU

Na przysiadzie założenie 80% 1RM i wszystkie serie poszły na 90kg
Hip thruster poprzednim razem 40kg bardzo ciążyło i skończyło się na ostrych siniakach - dzisiaj 60kg i było spoko

WOD przekrojowy - trochę gimnastyki, trochę siłówki i element kondycyjny - z całością wyrobiłem się na 30s przed TC
HSPU każda seria unbroken; DL dzielone początkowo 5/5 potem 4/4/2 4/3/3 a 2 ostatnie rundki szły "1". Podciągnięcia dzieliłem tak jak mi siły pozwalały 5/5. 4/4/2; 3/3/2/2; 2/2/2/2/2; DU praktycznie unbroken. z wyniku jestem zadowolony

hspu idzie Ci dobrze

Z kippingiem tak ale stricty jak krew z nosa... Brakuje czystej siły w barkach - ale to kwestia czasu
Coach dzisiaj miała ze mnie bekę bo kipping w HSPU robię jedną nogą

kipping w drążku jeszcze ogarniam ale hspu już masakra

Jak to jedną nogą? ;>

VVizard89

Jak to jedną nogą? ;>

Bo fsl to taki jednonożny bandyta jest .

VVizard89

Jak to jedną nogą? ;>

Od 1:45

6ripley

VVizard89

Jak to jedną nogą? ;>

Bo fsl to taki jednonożny bandyta jest .

Dobrze, że nie bajkowy jednonożec

Nowy tydzień - nowe wyzwania!

SIŁA
Back Squat 6x2
Strict Press 6x2

WOD - 4TIME Rx 24/16 TC 16'
50-40-30-20-10
V-Ups
KB AM Swing

Na części siłowej założenie 90% 1RM - wszystkie serie przysiadu na 100kg; pressy na 50kg. W obydwu ćwiczeniach czułem trochę zapasu. WOD wytrzymałościowy - ostro zapiekł dół brzucha od scyzoryków Swingi ciężko ale szły, ze zmniejszającą się ilością powtórzeń coraz szybciej... Ostateczny czas 15:31 czyli na skraju TC