Wracam po urlopie do normalnej aktywności na forum , tutaj nadrobiłem około 12 stron , ależ emocje jak się czyta te wypiski - prawie jakbym oglądał filmy Stevena Spielberga
Raz do dupy, potem jeszcze gorzej, a tu zaraz zmiana o 180stopni i dobry humorek
lecisz Przemek , będzie dobrze
Co do Strzegomia bo przewinął się wcześniej wątek o tych zawodach - dla mnie to była padaczka (jako pracującego) - zawody w takiej duchocie i warunkach , współczuję zawodnikom, jeżeli mieli podobnie (a pewnie gorzej) niż miejsca na górnej czesci widowni,
Mimo, że same zawody trwały lekko ponad 4h wiec nie za długo, to dodając weryfikacje i tą dziwną przerwę między nimi a startem zawodów (około 1,5h) + blisko 2x300km jazdy , wieczorem byłem jak trup
w kalendarzu imprez przez ostatni rok ,na jakich byłem , to nawet duże imprezy nie męczą tak jak ten Strzegom
Sam poziom zawodów i obsada - dużo lepsza niż rok temu i rekordowa ilość startujących w Kamiennej Rzeźbie
Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-09-11 12:11:08