I żyli długo i szczęśliwie (to jest zawsze w bajkach )
Dziś mój debiut na nowej siłowni-postanowiłem jeszcze trochę pochodzić,bo jest duża różnica niż treningi w domu.
Dziś barki-trochę się sprzętu naszukałem i dopasowałem ale ogólnie trening ten sam.
Wiadomo-tylko ilośc serii różna -dziś było ostro-na barki zrobiłem lącznie :
9 ćwiczeń w tym jedno nowe na maszynie do wznosów bokiem-ale średnio mnie tam wchodziło
ilość serii 3 + 5+6 z dropsetem na końcu + 5 + 6+6+9, w tym 3 super serie +5+6 z dropsetem poczwórnym razem =60 serii
Barki oczywiście napompowane i omdlałe-i to nie lekko.
Ciekawe jak jutro dam radę potrenować na Ustawce z Łukaszem barki?
Po barkach poszły lekko nogi-razem 14 serii
Oczywiście brzuch i grzbiet na początku i na końcu.
Czas 120 minut.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html