[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

robur jest dobry dzik

apropo tych siłowni jeszcze to ja taki wynalazek mam blisko siebie w Wwa :/

http://fitnessclubs4.pl/wlochy-gladka/galeria-2/#prettyPhoto

i weź tu ćwicz porządnie

chciałam znaleźć tą blondynkę (z tych "fit" sióstr) z debiutów, ale nie mogę nigdzie się jej doszukać. Bo to co ostatnio napisała było mega paradoksem. Jakiś czas temu powiedziała, że nie może doczekać się kolejnych zawodów bikini fitness, że była to świetna przygoda i że jest do tego po prostu stworzona (ogólnie takie sratatatata...), a teraz ktoś się jej zapytał czy będzie jeszcze na scenie, to napisała, że nigdy więcej się tego nie podejmie, bo to jest okropne wyniszczenie organizmu i że ona nie musi pokazywać siebie (chociaż i tak to robi na fotkach), ale motywować i prowadzić zdrowy tryb życia.... i ogólnie takie takie...

Ale dobra dupa przynajmniej, wiec ch** z tym, co mowi.

Frdor jestes?

trzeba poswieci 100% zycia zeby wyjsc na scene i sie jakos pokazac, wiec albo w 1 strone albo w 2,

jestem moj drogi kolego

albo to hahahaha po prostu żałosne co to za "siłownia" http://energyfitness.pl/mokotow-2/ 

iness, mnie by ten niebieski kolor strasznie drażnił. Zdjęcia mnie denerwują, a co dopiero jakbym tam miała przebywać codziennie po ok. 1,5h

Maks, dobra czy nie dobra... wg mnie robienie z siebie nie wiadomo kogo na siłowni i robienie nie wiadomo czego zamiast ciężkiego treningu to po prostu strata czasu. Laska "ćwiczy" na tzw. ginekologu, gapi się facetom prosto w oczy, stęka i oblizuje wargi... dla mnie to jest śmiech na sali (i'm not jealous)

a na tej drugiej siłce bym się bała rzucać ciężarem, bo bałabym się, że mi będą kazali panele odkupić jak się rozejdą lub zarysują. Chociaż podobno to są te specjalnie laminowane, więc nie powinny się rysować, aczkolwiek sceptycznie podchodzę do tego typu nawierzchni :P