O wadach i zaletach jednych i drugich nie będę pisał bo to można wyczytać w necie.
Myślę tu tylko i wyłącznie o sobie.
Celem biegania jest:
a. spalanie tkanki tłuszczowej,
b. zwiększenie (utrzymanie) ogólnej wydolności fizycznej,
c. czerpanie przyjemności.
Za aerobami dla mnie przemawiają następujące elementy:
1. Lubię biegać w zakresie tętna aerobowego,
2. Dłuższy czas trwania a ponieważ biegam w lesie wiąże się to z czerpaniem przyjemności z biegu przez większy okres czasu (wiem, dla niektórych to wada),
3.Mniejszy wysiłek niż w interwałach więc przyjemny w ....doznaniach
4. Wydają się być "zdrowsze" dla starszych osobników od interwałów.
5. Szybsza regeneracja niż po interwałach co dla mnie ma szczególne znaczenie.
Wady:
1. Bóle w stawach kolanowych,
2. W moim odczuciu nadużywane spalają mięśnie.
Zalety interwałów dla mnie:
1. Wspaniale zwiększa wydolność organizmu, co ma przełożenie na trening siłowy,
Wady interwałów dla mnie:
1. Łatwość odniesienia kontuzji czego już doświadczyłem,
2. Dłuższa regeneracja,
3. Wątpliwości w sensowność interwałów w starszym wieku (aspekt zdrowotny) - wiem jakieś badania niby potwierdzają sens ich stosowania nawet u starszej młodzieży ale do końca mnie one nie przekonują.
Tymczasem szykuję się do aerobów.