
Hmmm... to nie tak ten uklad powtorzen co sobie wymyslilas nic nie zmienia. Zasada "teoretyczna jest taka" 20-15 powtorzen
wytrzymalosc, 8-12 masa, 4-6 sila, oczywiscie nie oznacza to ze oprocz srodkowego w innych nie rosna miesnie (rosna rowniez mocno w niskim zakresie), ale proporcjonalnie trening na zadanej ilosci powtorzen jest ukierunkowany w pierwszej kolejnosci na te rzeczy Zobacz teraz swoj trening:
I obwód: 20 powtórzeń
II obwód: 17 powtórzeń
III obwód: 13 powtórzeń
IV obwód: 10 powtórzeń
Pierwsze 3 obwody sa w tym samym zakresie wlasciwie, ostatni w zakresie masy. Nie chodzi o to ze nie mozesz tak robic, ale o to, ze wazniejszy jest zakres, a nie sztywne trzymanie sie ilosci powtorzen (w tym momencie twoja psychika stawia ci ograniczenia), przy takiej duzej ich sumarycznie ilosci. Dla ciebie lepiej myslec wlasnie zakresami, jezeli wychodzisz poza niego zwiekszasz ilosc powtorzen, gdy sie miescisz, zostajesz z ciezarem.
A nie chcialabys zamienic juz obwodowego stylu robienia i skupieniu na jednym cwiczeniu do konca (po dwa na grupe) i dzielac juz cwiczone miesnie na dni. Robiac 3 serie cwiczenia 15-20powtorzen z 30sek przerwa i przechodzac do nastepnego? pierwsza seria powinna byc zrobiona z lekkim zapasem, druga juz w wysilkiem, a trzecia na maksa, tak ze nie podniesiesz juz ciezaruw zadanym zakresie ani razu wiecej.
Acha i brzuch robisz jeszcze w domu? - to nie rob juz na silowni, nietrzeba tyle cwiczyc brzucha, on cwiczy i tak w wiekszosci cwiczen zlozonych.