To zrob podzial gora, dol i dodaj sobie cwiczen dobijajacych. Cos w rodzaju,
4 x przysiad, zamieniaj przysiad tylny z przednim
3 x prostowanie
4x MC
3x wypady
lydki... i co tam jeszcze chcesz
Innym sposobem dania sobie w kosc jest robienie malej ilosci powtorzen. np. 3, jedynek. na zmiane z duza iloscia ok 10 na ciezarach mniejszych ale w duzej ilosci serii...
Dodaj sobie cwiczen typu power clean, push press wymagajacych jednorazowej szybkiej mobilizacji energii, zobaczysz jak pieknie
mroczki przed oczami lataja.
Jezeli juz cie nie interesuje cwicznie pod sylwetke to olej konwenanse i korzystaj z ciezarow robiac wytrzymalosciowe treningi laczac cwiczenia z obciazeniem ze sprintem na wioslarzu, czy bierzni, treningi z ciezarem w jednej rece...
A tak na marginesie proponuje zamiast podciagania z lezenia.
Robisz 3x 1podciaganie negatywne, jak utrzymasz sie dluzej niz 20sek dodajesz do tego obciazenie Po tym seria bardzo wolnych sciagan drazka gornego 3x10, celebrujac ruch w gore i dol.
Bardzo szybko zaczniesz sie podciagac, gwarantuje. Trzy miesiace temu nie podciagalam sie teraz mam juz 5x
