Koluszek/BLOG-redukcja...masa...redukcja...masa...

Ja tam rano z reguły czasu nie mam. Dlatego robię wszystko wieczorem. Chyba, że mam piersi z kuraka albo coś, to od razu po przebudzeniu odpalam grill i wrzucam piersi, żeby w pracy jeszcze jako takie ciepłe były.
A postępy bardzo dobre. Wczoraj wieczorem przeczytałem cały blog od deski do deski:)

Mi by się nie chciało tego czytać

16.11.08

Lightowo dziś Niedziela- wiadomo

*spacer, aerobowo, 40. min.

Zmieniony przez - Koluszek w dniu 2008-11-16 18:01:38

koluszek,super,że wróciłaś
Miło Cię widzieć,widziałam na innym forum zdjęcia sprzed redukcji - teraz bym Cię nie poznała w ogóle

I dalej pracujesz,jestem pod wrażeniem

Dzięki za miłe słowa

Po prostu gram dalej

poka jakie nowe foto

zobaczylby cos fajnego hrr

Everr Twoje to to coś ? Właśnie odebrałam to na gg

6237104 7:22:19
witam sluchaj no Koluszek mój facet nie musi ci niczego obiecywac i przestan sie do niego slinic na tym forum bo popamietasz mądralo
6237104 7:22:51
napisal ci tylko swoja uwagę a ty sie slinisz do niego jak glupia ,dobrze ze cie nie znam bo chyba mialabys przesrane
6237104 7:23:09
forum jak forum ale nie podbijaj do niego jasne??


Teraz ode mnie: Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota

Pozdrawiam owego mężczyznę i partnerkę

Jak narazie jestem w stałym związku z dwuletnim stażem

Zdrowia wszystkim

Koluszek

no to ładne kwiatki

pozdro

Dialog miszczostfo .

o moj boze

to mnie rozłożyło