Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Coraz większy cyrk. Niech dadzą TSa temu pogromy Michaela Johnsona, nie pamiętam jak tam on sie nazywał chyba Gatje czy jak mu tam. UFC większy cyrk niż PLMMA, a to już wyczyn. Nagle robią Lesnar vs JJ, czemu nie JJ vs Miocic (JJ miał tyle lat, żeby iść do ciężkiej, ale wiadomo, że z Cainem by przeyebau, myśli o przejściu dopiero gdy pojawia się kasowa walka ze znacznie łatwiejszym przeciwnikiem). Hajs przede wszystkim, ambicje sportowe potem. Khabib muslim, je@any hipokryta, a tylko mu o hajs chodzi i czeka na walkę z Conorem. Wszyscy tylko hajs Bisping i Woodley żebrzący o GSP, Miocic który chce zawalczyć z Joshuą. Teraz Khabib czekający na Conora bo hajs. Jedynie Jędrzejczyk i Cormier (skupiają się bardziej na aspekcie sportowym, nikogo nie unikają). Ostatnio nawet Mighty Mouse mnie zawiódł odrzucając obronę tytułu z TJem, wybierając łatwego Borga. Nudzi mi się już ten cyrk.
Zrobiliby walkę Miocic vs Jones/Cormier(zwłaszcza, że Cormier walczył w ciężkiej) lub Woodler vs Whittaker (jak już Whittaker rozwali Bispinga, zwłaszcza, że Whittaker walczył w półśredniej), ale pewnie jak zwykle gawiedź nie przyszłaby na to widowisko. Co do JJ-Lesnar to wiadomo, że jak JJ doyebie trochę kilogramów to sobie poradzi z Lesnarem, na korzyść Lesnara zapasy (poradził sobie z Huntem, ale Hunt nie ma tak dobrego TDD jak Jones), ale w stójce to jest przepaść nie do przejścia.
Diaz fajnie jakby zawalczył coś nim dostanie Tony'ego, bo zardzewiał. Co do Diazów to cwane skur@syny. Nic nie walczą, dużo pyerdolą. Kiedy walczył Nick? Ludzie walczyli, żeby mu zmniejszyć zawieszenie za marychę z tych 5 lat, a jemu się nawet do oktagonu nie chce wyjść. Bożyszcz ludzi, bo marychę pali i jest wyluzowany lol. Tak samo Nate żebrzący o trzecią walkę z Conorem. By się może wziął za siebie i trochę defensywne zapasy poprawił, bo od wielu lat walczy podobnie i za wiele do swojego arsenału nie dołożył. Lubiłem braci Diaz, bo to szczere chłopaki, ale ostatnio niezłą trzodę odwalają.
Już mi się nie chce pisać na temat tych gal, bo coraz większy cyrk i burdel w tym UFC.
Nie mam nic do freak fightów, ale niech nie będą one kosztem sportu, nawet dobrze, żeby były, bo przyciągną widzów. Niech taki GSP zawalczy z AS, starcie dwóch legend fajnie by się sprzedało, a nie wpieprza się do walki o pas mimo, że od dawna nie walczył, a jego ostatnia walka z Hendricksem była bardzo bliska. Tak samo będzie z JJ pójdzie walczyć z Lesnarem i Gus czy Manuwa znów będą musieli długo czekać nie wiadomo ile na szansę walki o pas (o ile JJ wygra z Cormierem).
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-07-27 15:38:57
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-07-27 15:40:18
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-07-27 15:41:45