radosuaf/BLOG/dlaczego bez diety i treningu nie wychodzi :-D

a nie wydaje się wam że to mięso wołowe jest twarde?
mi ono jakoś nie podchodzi, albo jadłam źle przygotowane i zawsze jakieś twarde jest

Zmieniony przez - katti w dniu 2009-05-06 14:10:03

ja jak zrobiłam tą poledwice za 30 zł to miekka była

katti ligawa np jest twardsza dobrze jest zamrozić wcześniej wołowinę wtedy jest bardziej krucha ja zazwyczaj mrożę ok.tydzień chyba,że wcześniej zjem i wtedy bardziej krucha no i niestety długo trzeba robić wczoraj dusiłam sobie tak ok.1,5h uwielbiam z kaszą mniam

katti, kwestia długości pobytu w garnku . No i oczywiście musi być duszona, nie gotowana, potrzymasz odpowiednio długo i sama rozpływa się w ustach. Kupuj tylko extra, ligawę albo polędwicę.

może kupię jak będę przy kasie
bo w obecnej chwili jestem pod kreską

by mogła wejść jakaś akcja "wściekłe krowy" to by ceny spadły tak jak "ptasia grypa" była

Podczas gdy było głośno o tzw. chorobie wściekłych krów ceny wołowiny wcale nie spadły.
Ja kupuję gdy jestem w domu, od sprawdzonego rzeźnika. Panie zawczasu dla mnie odkładają Przedział cenowy 22-32zł. Nigdy na tacce-pampersie. Najczęściej ligawę lub ekstra, czasem gdy jest ładny to rostbef - tłuszczu z wołowiny nie ma się co bać(kwas stearynowy).
Wołowinę przygotowuje się krótko, im dłuższa obróbka termiczna tym twardsze. Polecam prosić w sklepie o rozbicie(na maszynce, która nacina włókna) i oczywiście zamarynować(wino, oliwa, czosnek, przyprawy wg. uznania)

by mogła wejść jakaś akcja "wściekłe krowy"

vena84 , to tylko kwestia czasu ... już jest panika

to jeszcze ptasia grypa i będzie super i kuraki >10zł i jajeczka tańsze

józekzdun ja też kupuję w rzeźniku,bo wiem,że mam świeże,a pan nie raz powiedział "jest ładna,ale twarda" i tylko extra,bo na polędwicę brak funduszu

józekzdun, kto by miał czas na marynowanie?