Powoli zbliża się początek sezonu u mnie w firmie , dlatego ostatni czas poświęcam w głównej mierze przygotowaniem sprzętu i samochodów . Już drugi miesiąc mechanicy walczą z jednym samochodem .... i nadal brak konkretnej diagnozy . A ja już trzeci raz przewożę auto na lawecie , od mechanika do elektryka i spowrotem.
MASAKRA
Zrobiłem 3
treningi przez 12 dni , ale myślę że to nie będzie stanowiło wielkiego problemu żeby się w miarę przygotować do startu na MP GPC w ZALESIU .
Waga poszła lekko w górę , chyba właśnie z braku ruchu
Jutro na 100% trening , tak na prawdę chcę polecieć takimi ciężarami jakie były przewidziane pomimo małego zamieszania w systematyce . Nieraz już tak miałem że nieco dłuższa przerwa w trakcie systemu , dawała zaskakująco fajne efekty