[ART] Pierwszy rok treningów

ronie220

Polecam 4 najbardziej podstawowe i złożone ćwiczenia :

Przysiad
Wyciskanie sztangi leżąc
Martwy ciąg
Podciąganie na drążku lub Wiosłowanie

3x w tygodniu.

Tylko tyle i aż tyle.
Wszędzie 4/5s po 10/12 powtórzeń.Może być stały ciężar.

Witam, czy są jakieś przeciwskazania, aby podzielić ten 3dniowy trening na 6 dni w systemie ABABAB 1dzień przerwy i powtórka.
A-Przysiad, Martwy
B-Wyciskanie, Podciąganie

Trening będzie dużo lżejszy, a zapewniany będzie stały codzienny bodziec dla organizmu.

Pytam ponieważ dużo prościej i przyjemniej trenuję mi się częściej a krócej.

Co o tym myślicie?

no to powodzenia !

wychodzi 6x tydzien ,tylko 1 dzień na regeneracje , jakoś tego nie widzę ( ps. można , sam trenowałem, sorki ćwiczyłem 7,/8 razy na tydzien , ..... teraz jest 4 i efekty są dużo lepsze )

tak tylko, że intensywność raczej będzie niska przy takiej objętości, do tego podział jeden dzień dół, drugi góra, więc może nie będzie tak źle z tą regeneracją ;)




Zmieniony przez - GorylZNamek w dniu 22/04/2020 00:56:13

Możesz tak podzielić i spróbować jak będą po 2 ćwiczenia na trening to spokojnie dasz radę choć przypuszczam, że to taki trening na 20-30 minut. Nie powinno być problemu z regeneracją bo ćwiczeń nie ma zbyt wielu i nie będą te treningi jakoś szczególnie obciążające. Przy czy w tych dwóch treningach też z przysiadami i martwym ciągiem będzie zdecydowanie bardziej wymagający. Ale warto spróbować bo masz 4 klasa ćwiczenia i powinno to działać jak tylko miska będzie dobra i regeneracja.
Daj znać jak poszło.

rion10

Daj znać jak poszło.

Leci trzeci tydzień, jest motywacja, ciężary idą w górę co trening, aby się nie zajechać robię 4 serie ćwiczenia a jak robię je już na luzie to dokładam serie, a jak robię znów na luzie to zwiększam obciążenie i wracam do 4 serii potem jak idzie łatwo to wskakuje na 5 serii i tak wkółko. Jak narazie działa dobrze. Waga , wymiary stoją w miejscu ale lustro pokazuje, że coś tam się transformuje.

Regeneracja wporzadku a trening serio trwa 20 minut, ale mi to bardzo pasuje.


Zmieniony przez - GorylZNamek w dniu 2020-05-08 18:53:57

Konkretny artykuł, każdy znajdzie coś dla siebie.

Zacząłem przygodę z siłownią po większym resaerchu sieci trafiłem na to forum i na ten artykuł. Główny cel spalić nadmiar tłuszczu szczególnie okolice brzucha bo ten odbiega sporo od całej sylwetki no i przy okazji rozbudować jakieś mięśnie. Na początku zacząłem biegać (wiadomo na razie idzie to jak idzie chwile biegu potem marsz bo za bardzo nogi spina po jakimś tam dystansie, ale staram się trzymać aktywność ok. 40 minut), również odstawiłem słodycze, napoje kolorowe na bok na rzecz wody. Więcej warzyw, owoców - zwracam uwagę co pożeram, bo wcześniej co tylko się dało. Do tego dołożyłem siłownie, mam sprzęt w domu. Ćwiczę sam i dlatego nasuwa się pytanie czy dalej brnąć tym planem treningowym pomimo trudnych technicznie ćwiczeń (głównie mc i przysiad)? Nie mam do dyspozycji nikogo kto na kierunkowałby w technice wykonywania tych ćwiczeń, dał zj**ę czy radę. Póki co uczę się sam. Wiedzę jak wykonywać ćwiczenia czerpie z filmów YT, ale wiadomo teoria =/= praktyka.

Niestety nie zawsze da się samemu ogarnąć technikę ćwiczeń nawet biorąc pod uwagę, że teraz ten dostęp do wiedzy i wszelakich filmów treningowych jest większy niż kiedyś. Niestety samemu trudno ocenić technikę bo to nie łatwe.

Jeśli progres ciężarowy stanął przy pewnych ciężarach to staraj się w tych ćwiczeniach zmienić tempo na wolniejsze to na jakiś czas pozwoli nieco obciąć ciężar, ale technika musi być cały czas zachowana.

A jesteś w stanie nagrać filmy z wykonania ćwiczeń? Zawsze coś może się uda podpowiedzieć.

Pytanie do autora tematu i do innych, którzy mogą pomóc. Z racji tego, że nie można ćwiczyć na siłowni, cisnę w dalszym ciągu trening z etapu 2 w warunkach domowych. Wykonuję ćwiczenia za pomocą gumy oporowej (przysiady, martwy i wiosłowanie) i robię pompki. Chciałbym się zapytać o wiosłowanie. Na siłce wykonywałem 'normalne', standardowe wręcz wiosłowanie w taki sposób, że nogi na szerokość barków, plecy proste i pochylone, sztangę łapałem na szerokość barków i przyciągałem do brzucha. Czyli nie było to wąskie wiosłowanie, a niektórzy tak wiosłują. Myślicie, że można machnąć np. 2 serie szeroko i później 2 serie wąsko? Jest jakaś znacząca różnica między tymi wariantami? Ćwiczenie oczywiście wykonuję, tak jak wspomniałem - na gumie oporowej. Łokcie mogę prowadzić szeroko i wąsko...