@ronie220
na początek proponujesz
ćwiczenia ze sztangą, a ciagle widze na necie żeby zaczynać od obwodowego..
zacytuje wpis z innego portalu
"Przysiad z obciążeniem może zakończyć się urazem kolan, bo nie należy ich blokować przy wyprostowywaniu nóg (nogi zostają lekko zgięte). Wiosłowanie sztangą wymaga odpowiedniej pozycji (pogłębiona lordoza w odcinku lędźwiowym). Martwy ciąg – bez odpowiedniej techniki – rozwali Ci plecy na długie lata. I tak dalej.
Maszyny mają ustalony zakres ruchu i nie pozwalają na odstępstwo. Zostały tak zbudowane, aby zminimalizować ryzyko kontuzji. Poświęć im kilka tygodni, a dopiero potem chwyć za wolne ciężary.
Na początku możesz jednak pokusić się o robienie bicepsów hantlami/sztangą. Tutaj ryzyko kontuzji jest niewielkie."
zgłupiałem i już nie wiem od czego mam zacząć i w ogóle jakie dawać obciążenie np na martwy ciag.
czy w ogole dawac obciazenie... z tego co piszesz na poczatku tematu trenowales ludzi na samym gryfie... a ja nie mam zadnego trenera. :)
Zmieniony przez - mateu1 w dniu 2015-03-16 14:29:12
Zmieniony przez - mateu1 w dniu 2015-03-16 14:30:45
Zmieniony przez - mateu1 w dniu 2015-03-16 15:14:58