fsl - Dziennik Treningowy

Miały być dzisiaj 2 treningi no ale pogoda na północy nas nie oszczędza... 8st, wieje i przelotnie pada deszcz :(

Poranny crossfit:

T2B skill
- hollow body na ziemi
- supermeny na ziemi
- hollow body na drążku
- swing na drążku
- wysoki swing na drążku
- K2E
- T2B

WOD 1: AMRAP 7' - burpee test :P Jakoś totalnie bez mocy dzisiaj i weszło zaledwie 72... cienizna :(

WOD 2: AMRAP 12'
- 10x T2B
- 4lap lun
- 20 american swing
- 30 air squat
skończyłem na 2 okrążeniu rundy nr 4

Nie jestem zadowolony z dzisiejszego treningu jakiś zjazd energetyczny mnie dopadł. Muszę dzisiaj porządnie załadować węgle na noc.

72 burpees pod rząd ? To nie taka cienizna Panie

Spoko cienizna przy 72

ja mialam 91

ładuj węgle, ładuj chudzinko

Dzięki za uznanie Jednak wiem, że stać mnie na więcej... umysł chciał ale ciało jakoś stawiało opór

No ale obiecałem wczoraj pochwialić się planem na ten sezon... zatem chwalę się:

Zdjęcie przedstawia złożone ze sobą jak puzzle 8 medali za starty w tegorocznym Pucharze Kaszub we wrotkarstwie szybkim... Jak tylko je zobaczyłem uznałem, że muszę mieć je wszystkie... Zatem zamiast 1 zaplanowanego startu w półmaratonie będzie ich 8+1 żeby zebrać cały komplecik
Pierwszy start już 3.05 więc będzie to start tak właściwie bez jako takiego przygotowania bo jak na razie zaliczyłem 1 trening rolkarski - właściwie to żaden trening a zwykły rozruch więć ten pierwszy start będzie takim startem testowo-kontrolnym. Klejne starty:
28.05; 05.06; 12.06; 19.06; 24.06; 17.07; 15.08
i dodatkowo 20.08 Maraton Sierpniowy im Lecha Wałęsy na którym zaczęła się moja startowa przygoda w zeszłym roku i wykręciłem tam czas do pobicia 57:47 - po wszystkich 8 startach zdecyduje, czy tu porwę się na pełną trasę maratonu czy też tylko półmaraton.

Plany są ambitne ale do wykonania... Oczywiście nie mam tutaj szans z czołówką absolutnie żadnych, chcę to zrobić dla siebie

Jesteście hardcory. Jak bym teraz machnął z 50 burpee to mam reanimację

No i trzymam kciuki za powodzenie bo widać, że plan ambitny .

6ripley

ja mialam 91

Wiedziałem, że będziesz miała dużo - masz mega zaj**istą kondychę. Pokazałaś to na naszym ostatnim drużynowym sobotnim WODzie

Kurde, ale fajnie z tymi rolkami masz. Ja już mówiłam, dlaczego rolki mi nie pasują, ale taki pucharek medalowy to bym sobie chętnie wyjeździła . Szkoda, że w Gdyni nie będzie, bo bym pokibicowała na trasie.
W ogóle, fajnie mieć plany, też muszę coś zacząć planować .