Szacuny
21610
Napisanych postów
30841
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
871080
Ja od zawsze robię wiosło bardzo podobnie, na plecy nie narzekam. Tutaj filmik jakoś sprzed 2 tygodni. Technika już nie idealna, bo jednak już nie ten ciężar.
A jeśli wiosło w moim wykonaniu to słabe potwierdzenie, to popatz jeszcze na filmik Antosa. U niego technika jest w ogóle identyczna jak u Ciebie
Dla większości "znawców" prawidłowe wiosło wygląda tak jak ta pierwsza wersja z filmiku Antosa, stąd potem ich dziwne komentarze na widok innego - lepszego wykonania.
Jeszcze o ile lewą ręką szło u Ciebie jakby trochę gorzej, to prawą było ok, a na ten filmik z tego co widziałęm właśnie prawą dałeś
A najlepiej poprostu odpowiedz sobie na pytanie - w której wersji wiosła lepiej czujesz plecy?
Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2012-06-04 14:50:37
Szacuny
23
Napisanych postów
5416
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
52179
No to szacunek, za taki organizm -> przemianę materii. Jestem ciekaw co by się ze mną działo, jakbym wskoczył na podobną ilość tłuszczy
Co do cen nabiału - faktycznie. Zdzierają totalnie, ale co zrobisz. Nic nie zrobisz. Mi wczoraj wpadło około 3g/kg ogólnie B - zwierzęce + roślinne. Dziś miałem trochę nie fajne gazy
Szacuny
2648
Napisanych postów
13588
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
469233
prz1993 - ja nigdy wiosła inaczej nie robiłem niż ruchem po łuku, bo po prostu od razu skorygowali to u mnie na sfd, może z 2-3 treningi zrobiłem źle, więc kompletnie nie mam pojęcia o co się oni czepiali, jeżeli w takiej wersji dobrze czuję plecy i wy robicie podobnie, to nawet przez myśl mi nie przeszło, żebym to zmieniał, zdziwiłem się tylko, jak zobaczyłem, że piszą mi takie komentarze. Dzięki, że mnie tymi filmikami uświadomiłeś mnie - nie mają racji
Regenat - no ja muszę jakoś podbić kalorie, żeby było te 4k kcal +, węgli dużo nie zjem, bo zaraz brzuch rozepchają, białko drogie, a tłuszcze - wypiję 2 kieliszki oliwy i mam już 450kcal, a nawet tego nie odczuję i z tym jest dobrze Ogólnie to ze mną jest tak, że jak zjem za mało to waga momentalnie leci w dół, a jak mam 4k kcal to znowu nie nabieram czystej masy, ale chociaż później nie będę głodował, bo waga na 3k + będzie spadała A bąki to ja nakrviam cały czas, szczególnie na treningu, haha
Szacuny
137
Napisanych postów
3235
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
92723
Eee.. dobre wiosło, w przeciwieństwie do tego co odpyerdala 90% ludzi na siłowniach. Tor ruchu dobry, jeśli czujesz plecy jak należy to ok. IMO sekret w wykonaniu tkwi z dobrze zapoczątkowanej retrakcji łopatek na początku ruchu i spięciu na maxa w szczycie. Zgięcie w łokciu wymusza grawitacja, czyli cały czas odcinek łokieć-dłoń prostopadły do podłoża.
Spojrzałem jeszcze w profile "znawców" i tak myślałem
Pięknie nogi dzisiaj wymęczyłem na treningu Po siadach tylnich spróbowałem przedniego, filmik nagrany, ale waży 40mb, bo z 2minuty wiązałem paski w okół gryfu, żeby to jakoś trzymać i mam dwie uwagi - parę razy gryf zsunął mi cię na przód barków/biceps, a do tego czasami odrywały mi się pięty, jak temu zaradzić?
Dzisiaj dopiero poczułem porządne palenie po syzyfkach, myślę, że już wiem jak dobrze wykorzystać to ćwiczenie, reszta też poszła fajnie, nie zrobiłęm łydek, bo czasu zabrakło - jutro odrobię