Ja jestem bardzo początkujący jeżeli chodzi o wyskok. Popytaj innych w tym dziale co będzie dla Ciebie najbardziej wskazane...
Dwa i pół miesiąca temu skakałem ok 3.05 +- teraz ok 3.17 jeżeli wierzyć wzrokowi znajomego który patrzył na miarkę :)
Schudłem 7 kg( cały maj biegania ) no i ciężki trening.
Szacuny
2
Napisanych postów
230
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4273
Ja zrobilem perwszy tydzien na silce i juz widze efekty :D z wybicia z jednej nogi mam prawie cala dlon nad obrecza, ale jeeszcze nie moge zapakowac :/ a z naskoku tak pol dloni nad obrecza, za 7 tyg dodam plyometryke :P tylko musze sie dowiedziec jaki najlepiej cwiczenia i ile serii oraz powtorzen ; ) licze na to ze zapakuje w wakacje : )
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
na razie za plyometryke wzialbym granie w kosza i skakanie. Skup sie na budowaniu sily i dynamiki na silowni, na boisku skacz jak najwyzej. Na plyometryke zdecydowanie za wczesnie. Poza tym to nie jest narzedzie ktore mozna sobie stosowac ot tak sobie.
Zadnych zeskokow itp. Na to wszystko potrzeba ogromnej sily ktorej Tobie i wiekszosci tutaj brakuje.
Szacuny
0
Napisanych postów
1270
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
39106
Plyo mimo że jest bardzo skuteczne, jest także kontuzjogenne. Ale nie w sensie że bach kostka skręcona czy coś... Źle wpływa na stawy. Sposobem na zmniejszenie skutków ubocznych plyo jest jedynie ćwiczenia w odpowiednich warunkach (miękka guma, mata, obuwie, trawa...) ale przede wszystkim wzmocnienie mięśni, a co za tym idzie jak największy ciężar w przysiadzie olimpijskim, czyli dupsko do samej ziemi. Niby podaje się że trzeba brać minimum 2x swoją wagę ciała przy nienagannej technice siadu, ale wiadomo im więcej tym mniejsze skutki uboczne plyo.
Szacuny
9
Napisanych postów
709
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8811
Rozumiem że plyo w wydaniu hardcore wymaga sporej siły.
Z tego co pamiętam pierwsze "nudne" ćwiczenia plyometryczne wykonywałem już w 2 klasie gimnazujm na treningach siatkarskich. Skok na wysokość celu, zeskok ze szkrzyni na materac następnie szybki przewrót w przód i pad/rzut itd... Wieloskoki, podskoki na jednej nodze,do tego lekarska czyli przysiady i dynamiczny powrót. Wszystko to genialnie rozwijało skoka wtedy 15-letenich chłopaczków. Ja nigdy nie byłem zbyt skoczny bo ok 3.05 w latach gimnazujm ale byli tacy co pod koniec 3 klasy ponad 3.20 łapali przy wzroście 185
Zmieniony przez - mesjasz19 w dniu 2011-06-18 12:41:15
Szacuny
1
Napisanych postów
2040
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
28291
z PLyo trzeba uwazac....poprostu nie jest to cwiczenie zeby sie nameczyc i napocic:)
ja zrobie plyo i jakos strasznie tego nie odczuwam(zakwas,zmeczenie fizyczne) ale mimo to jezeli nie odpoczne tych paru dni od treningu to ledwo skacze tak moj CUN dostaje po dupie.
dlatego co tydzien robie inna wersje plyo. jedna najciezsza
opierajaca sie na depth jumps i drop jumps.
i lzejsza wskakiwanie na pudlko skoki do celu:)
i trzeba pamietac ze przy takim depth czy drop...chwilowe obciazenia miesni i stawow sa wielokrotnie wieksze niz w innych cwiczeniach z wolnymi ciezarami:)
Szacuny
0
Napisanych postów
1270
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
39106
I inną ważną cechą plyo jest fakt, że on nie działa na mięśnie, przy nim się nie pocisz, męczysz jak przy ćwiczeniach siłowych. Plyo działa na Centralny Układ Nerwowy (CUN). Ty możesz nie czuć się zmęczony bo w sumie nie musisz, więc nie myśl że nie działa
moja wypowiedz nie jest skierowana do konkretnej osoby
Zmieniony przez - Dythican w dniu 2011-06-18 14:33:05
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
dokladnie Panowie macie racje, wiele razy juz poruszalismy ten temat. To ze trenerzy katuja dzieciaki ciezka plyometryka to tylko swiadczy o slabym wyszkoleniu lub braku odpowiedzialnosc za przyszle zdrowie podopiecznych (czyli wyskok zwiekszy sie w krotkim okresie czasu ale kolana po 2 latach do wymiany). My mamy ten plus ze grajac w kosza czy siatki mamy juz plyo. Takze glupota jest do treningu silowego, kosza dokladac jeszcze ciezkie plyo bo kontuzja lub przetrenowanie murowane. No i dochodzi kwestia sily. Niby przyjmuje sie ze 1,5x masa ciala w przysiadzie ale wydaje mi sie wlasnie ze jednak blizej 2x a nawet 2,5x zeby to naprawde mialo sens.
ps. wygralem dzisiaj konkurs wsadow. Jak zwykle byl po rozgrywkach grupowych wiec bardzo "chcialo" sie skakac. Ogolnie jestem zadowolony bo tydzien temu jeszcze kulalem po skreceniu kostki. Jak bede mial filmiki to wrzuce. Dostalem statuetke, kilka koszulek, spodenki i jakies gadzety.
Pozdro
Zmieniony przez - soltys88 w dniu 2011-06-19 00:34:32