Ćwiczmy razem!-wyskok vol.2

podobnie jest z wybiciem zza karku i push press z przodu. Osoby mające słabą mobilność w barkach (typu nie potrafią zrobic przysiadu rwaniowego) w push press przy wybiciu odchylają się do tyłu co zaburza motor recruitment pattern(tzw. wzorzec ruchu), który wzmacnia się właśnie w wersjach siłowych bojów olimpijskich.
Robiąc to np. zza karku jest bardzo łagodne wejscie pod sztangę, imutujące lepiej skok pionowy (wektor siły jest lekko skierowany do przodu i do góry)


Zmieniony przez - headstrong w dniu 2011-07-07 12:33:05

headstrong owszem przysiady mocniej obciazaja czworoglowe ale i zdecydowanie mocniej wiezado rzepki! co nie jest wskazane w jego aktualnym stanie.
Moze i oddaje lepiej mechanike skoku pionowego, moze nie. Moim zdaniem nie a poza tym parametrem limitujacych w tym cwiczeniu jest gorna czesc ciala co mocno psuje nam sile potrzebna do budowania wyskoku.

Matizuno wiadomo, ze ty tak nie sięgniesz jak Bell. On ma 188, a z tego co pamiętam ty 183. Ja przy wzroście 85/6 sięgam koło 245. Bell jakiś strasznie długich rąk chyba nie ma. Jest taki niesamowicie silny i dynamiczny jak w tv się wydaje?

pozatym Panowie wiem chyba skad to sie wzielo? wiecie ze drugi tydzien robie przysiady na SMITHIE;/ rzucam to w ****u. niestety nie ma tam wolnych stojakow wiec bede musial czyms zastapic. przysiad bulagarski nie bedzie za lekkim cwiczeniem za przysiad pelny?

Hadzbe dopoki nie wyleczysz nogi bedzie w sam raz...Ogolnie nie nadaje sie na zastepstwo tylko jako uzupelnienie zwyklego...

wiec poprostu nie wiem co robic. nie bede mial wogole dostepu do stojakow. wszystko zrobie tylko nie przysiad;/
a bede cwiczyl wylacznie na tej silowni bo mam za darmo bo to silownia u nas na hali;/
musze cos znalezc....choc ciezko bedzie zastapic ciezki pelny przysiad.

Zmieniony przez - Hadzbe w dniu 2011-07-07 14:04:35

w tym wypadku najlepiej zebys skupil sie na martwym i ewentualnie przysiadzie przednim (mniejsze obciazenie, moze koledzy beda dali rade Ci podac)...

i tu kolejna ciekawostka....hala jest jak wymarla...nikt nie trenuje nie gra...nie pilnuje...wchodze z kumplem przez automatycznie drzwi...i cisza...wszystko pootwierane..szatnia przebieramy sie..cwiczmy.. chodze tylko z kumplem....nikt nie chodzi doslownie nikt;)
a kumpel szczypiorek skoczek raczej mi nie poda:)
martwy to podstawa u mnie:)

skup sie na tym rodzaju martwego - wejdzie mocniej na czworoglowe niz reszta...przysiad zaczniesz jak bedziesz mial mozliwosc poprostu.
Chociaz mysle ze moglbys polaczyc power clean z przysiadem przednim...Zarzucic sobie ciezar i zrobic 5 powtorzen i zrzucic...

czyli polaczyc odrazu power clean z przednim w jedno cwiczenie?
cos z tego moze byc;)nieduzo bo z 80kg ale na moj slabiutki przedni moze byc w sam raz