Ćwiczmy razem!-wyskok vol.2

zdaję sobie sprawę, że może tak być, chociaż aż tak dużo do redukcji nie mam więc może nie będzie źle:) a najwyżej nogi będę robił na 100% tyle ile będę dawał rady, w razie spadku siły, zmniejszę ciężar itd, dzięki, pozdrawiam:)

"Jeśli uważasz, że samochód sportowy może jeździć z zaciągniętym hamulcem ręcznym to ... możesz. Na deficycie kalorii możesz robić co najwyżej spadki siły, nie siłę.

Są to raczej sprzeczne kierunki. W specyficznych warunkach przy dodatnim bilansie kalorii można co najwyżej wspomóc się spalaczem tłuszczu. W treningu na siłę potrzebujesz ogromnej ilości jedzenia i regeneracji.

Dodatkowo duża ilość aerobów/interwałów (typowa dla redukcji) może kolidować z wielodniową restytucją powysiłkową (typową dla treningu siłowego)."

Zrozumiałem, dzięki, będę kombinował inaczej :)

Ehh i pogoda się zrąbała, ani to iść poskakać ani nic -.-

Hehe na pomorzu napierdziula ostro , chyba z 25 stopni jest i 3 godziny skakania za mną :p

jw;p
ostre plyo za mna i sprinty na swiezym powietrzu:D

no, na pomorzu dziś pogoda kozacka, szkoda, że nie ma ekipy na siatę, ale cóż;/ po treningu klaty trzeba odpocząć trochę:)

Czołem, już kiedyś odrobinę udzielałem się w poprzedniej części tematu i postanowiłem w końcu pokazać i napisać coś więcej :D
Nad wyskokiem na siłowni pracuję w sumie ok 5-6 miesięcy ( byłoby dłużej gdyby nie problemy z kostkami, kolanami itp ).
Wrzucam filmik z dzisiaj, jakiś fajerwerków nie ma, ale brakowało mocy niestety.





Odrobina danych :
Wiek - 20 lat w tym roku
Wzrost - 196 cm
Zasięg rąk - 250 cm
Wyskok z miejsca - ok. 65 może 70cm
Wyskok z dwóch nóg - ok. 70 cm
Wyskok z jednej nogi - ok. 80cm
Nie mam za bardzo jak zmierzyć dokładnie więc podaję tak orientacyjnie mogę się troche mylić ;)

Z jedej nogi zawsze skakało mi się lepiej i tak jakoś bardziej odruchowo :P ale staram się teraz ogarnąc jakoś skakanie z dwóch i na razie strasznie topornie to idzie, więc wszystkie rady, opinie itp. mile widziane. :D

dobrze Ci to idzie;)

Hmm. Ja już jestem przewrażliwiony jak dyskusja w tym temacie "przymiera" :o