Alexxa/Blog/MY BODY!

*****************************************************************
SZAMECZKO:
I POSIŁEK
kurak100 owies20g oliwa5

WHEY



SPINNING!

II POSIŁEK
kurak150g owies20g marchewka świeża

III POSIŁEK
białka jaj3 lniany10 pomidor szparagi

IV POSIŁEK
dorsz125 kalafior oliwa10

V POSIŁEK
WHEY
RAZEM:
1325kcal
B 2,4
T 0,6
W 0,6

Natomiast SPINNING trwał 50min.~75-80%HRmax,
z mocną końcówą 10min.~85-90%HR max..To lubię najbardziej!!!
Na koniec oczywiście, stopniowe schodzenie z tętnem+stretching.

Rozpoczęłam dzionek aktywnością ciałka, za to teraz pracuje umysł nad mgr-ką--->Wolę poranki
*****************************************************************
Rado

Zmieniony przez - Alexxa w dniu 2008-05-21 23:40:58

Ola jak patrze, na Twoj jadlospis, to sie zastanawiam, czy Ciebie jeszcze widac , czy juz nie


Zmieniony przez - Patka_00 w dniu 2008-05-22 09:59:24

mam nadzieję, że mogę tak bez pytania

Masz rację Patuś, w ogóle hellouPostaram się o tendencję zwyżkową
Jak sprawunki uczelniane?Wracaj już...

Radomusisz abona wykupić
Nie no, spoxo..to w sumie miłe

Tylko żeby przypadkowo Cię na transa nie przerobili
w profilu--->kobita
w avku------>kobita

*****************************************************************

REGENERKA - DZIEŃ 3 z 6
Jakiś czas temu ktoś pytał o intensywność spinningów..
Dzisiejszy trening był w formie interwałów.

1. W miarę wolno z duuużym obciążeniem ~75%HRmax
2. Szyyybko z minimalnym obciążeniem do 86%HRmax, tj. tętno 166
Na koniec 3 minuty na maxxxa
Czas:50 min., z czego ok. 30min. na stojąco!

Myślę, że oprócz tego całego FUN-u jaki sprawia mi spinning (psycho), i po jeszcze większa mobilizacja do tego dochodzi praca nad opornymi partiami:
1. Spinanie brzucha.
2. Napinanie pośladków.
3. Biodra - w trakcie jazdy na stojąco pochylanie do przodu/odchylanie do tyłu całego ciała(tutaj też 2-głowy)

Zabrałam I-podzika, bo chciałam pobiegać "po", ale w trakcie czułam zbyt duże zakwasy jak na okres regeneracji i po stretchingu wróciłamdo domku..Oto jestem

Witam wszystkich (na sam koniec moich rozważań)
i życzę udanego świętowania czwartku
*****************************************************************


Zmieniony przez - Alexxa w dniu 2008-05-22 11:31:04

No właśnie Aleksander jestem w Łodzi , na uczelni gorzej niż , źle ksiązkę tą którą szukałam w końcu znalazłam, sorx, że na sms ostatniego Ci nie odpisałam odnośnie tego czy mam apetyt... ale skonczył mi sie hajs na koncie.. i nie mialam jak Ci odpisac.
Apetytu nie zatrzymalo mi nadal jem dużo

Nie no looz, sama sobie odpisałam

Z tym Twoim apetytem, to po masówce pewnie ciężko się ograniczać...A jajeczniczka z boczuniem jest?

No i teniska trenuj, bo jak latem wpadniesz to...żebym Cię nie ograła...


...heh..wiadomo, że nigdy tego nie dokonam

Nie no teraz mam mało tłuszczy , więc boczek odpada a szkoda bo smaczne było

trenuje cały czas, ale pokłóciłam się z trenerem, do tego mam egzam z psychologii w plecy, więc tak średnio mam czas, ale na treningi chodzę

Nie daj się trenerowi

Koluszkuraczej--->nie daj trenerowi..upps..

Patka , Ty sie nie dziw czy Alexa znika , tylko sama zacznij tak jesc;d lepiej dla sylwetk bedzie