Alexxa/Blog/MY BODY!

Nie no teraz mnie przestraszyłeś...poważnie.

Macie doświadczenia z takimi modyfikacjami?To może zostanę przy tym, co było...zbilansowana z 50g węgli..

no i ciuszki trzeba bedzie kupowac L lub Xl niedlugo...

Czekam na Obli, to jej pomysł..

Jakby co jeszcze tych 140g nie zjadłam.
Poważnie mam stracha

Bananikua ciuszki pożyczysz jakby co?Tylko nie te białe. bo ten kolor poszerza

przestance sie nabijac, bo dziewczyna popadnie w fobie

No ale Oblito jak to się dzieje, że organizm dotychczas radził sobie z 40g węgli a teraz od 50-140 każdego dnia i to bez efektu:waga w górę?

Mam fobię, mam....

Ja się nie nabijam... węgle to samobójstwo...

Alexxa, nie słuchaj krzyków Izabelki (bo zaraz mnie zbluzga za podanie linka w ogóle) i zerknij tu:
http://stronglifts.com/anabolic-diet/
http://www.t-nation.com/tmagnum/readTopic.do?id=658379 

Alexxa dziewczyno jak ty do normalnej diety wrocisz, jak ty histeryzujesz na 140g weglowodanow?????
Tak juz cale zycie bedziesz na 1200kcal jechala?
Radziu prosze cie , przestan jej w glowie macic, bo ona jest na skraju anoreksji i mowie powaznie i linkow nie podawaj, bo ja moge kilka inych podac co mowia co innego, co to ma za znaczenie, hmmmm...

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-06-16 15:32:09

Izabelko, mogę się z Tobą zgodzić, że 20g węgli to nie jest dobry pomysł - no ale 80-100 to MAX... Może nie wyglądam jeszcze jak Pani ze zdjęcia co mi wrzuciłaś, ale w moim przypadku daje to chyba rezultaty...
Masz rację, co do tego, żeby wachlować trochę węglami - teraz przez tydzień na szkoleniu jechałem śniadanie - 0 ww (w przybliżeniu - jajecznica, ze 2 kawałki ogórka, pomidorka, troszeczkę twarogu, żołty ser itp.), potem Syntha - 15gr ww, obiad - ciuteńkę ryżu (i to też nie codziennie) albo kaszy + gotowane warzywa - powiedzmy 20 gr ww, Syntha znowu - 15gr i 0 ww na kolację - uzbierałoby się z 80gr ww, do tego basenik i trochę spaliłem sadła, ale więcej bym się bał - no i kcal mało tu było, bo w sumie 3 posiłki tylko + 2x Syntha.

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-06-16 15:39:57

Wiem, ostatnio troszku mało kcal, a jakby tak mniejszym szokiem do 1500kcal, przy 50g węgli?

Nie wiem, nie wiem...Ufam Izie, ale z drugiej strony ta psycha!!!

Ufaj Izie, jak Tobie wyjdzie, to może i ja spróbuję .





P.S. A nie pisałem, że mnie zruga? W sumie to tam można nawet groźby wyłuskać .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-06-16 15:44:28