Szajba - Chasing The White Rabbit

_Szajba_

Co być powinno a na co ma się siłę, to dwie różne sprawy

Oj jakie to trafne spostrzeżenie. U mnie niestety coraz częściej tak to wygląda

jsdolan5

_Szajba_

Co być powinno a na co ma się siłę, to dwie różne sprawy

Oj jakie to trafne spostrzeżenie. U mnie niestety coraz częściej tak to wygląda

Chyba nie tylko u Ciebie jsdolan

ojan

jsdolan5

_Szajba_

Co być powinno a na co ma się siłę, to dwie różne sprawy

Oj jakie to trafne spostrzeżenie. U mnie niestety coraz częściej tak to wygląda

Chyba nie tylko u Ciebie jsdolan

No i to mnie trochę pociesza, ale tak nie do końca zadowala

Tak było napisane jakby weszło 3x z rzędu.

"Wersja uproszczona dla Branna" - nie tylko, blondynki też dadzą radę coś zrozumieć. W innym przypadku non capisco nulla.

Czy ja dobrze zrozumiałem, że ty się poucza Szajbe jak ma robić to co on sam chce robić,
ps.Chyba coś pokręciłem, późno już jest.


Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-09-14 22:56:37

Własnie, późno jest
Miały być dziś kettle, ale się tak mocowałem z drewnem i betonem przez cały dzień, że starczyło tylko sił na rower.
Kettle będą jutro.
I może jakaś próba do konkursu

To ja czekam na tą próbę bo mi zostało tylko popatrzeć

No niestety, nici z próby, nici z patrzenia. W zamian zbudowałem 20m2 muru z bloczka fundamentowego i szczerze powiedziawszy bardziej cieszy mnie ten mur niż stracony bezpowrotnie trening

Tydzień mogę podsumować dwoma treningami z kettlami o których pisałem wcześniej. Jasno widać iż kettle 24kg to dla mnie optimum na chwilę obecną i nie ma się co oszukiwać że jest sens cokolwiek dokładać. Prócz kettli pokręciłem trochę na trenażerze.

Szybko przeliczyłem i jeśli kładłeś je płasko to dało przerzuconych 10 ton. I jak nie na ślinę, a na zaprawę to całość wyszła tyle co trening siadów Czołga. Możesz być z siebie dumny.


Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-09-15 22:17:56