[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

a ja bardzo lubię jeść na mieście, wręcz przepadam, szkoda , że miałam okazję może z 10x w życiu ? tylko nie jakieś fast foody czy coś, tylko jakieś porządne danie sobie zamówić na miejscu i wszamać

Ale to tyko takie śmieszki Maks

ch**owe te twoje smieszki

no ale ch** w to, od teraz czekolada

Widzisz z sekundy na sekunde potrafisz się poważny

Jak będziesz w wawie kiedy to kupie Ci kebsa żebyś mógl sprobować

generalnie to jak szukalem takiego miejsca z czekolada na jedno spotkanie, to znalazlem i co sie okazalo? na tej samej ulicy co pijalnia, a nigdy nei zwrocilem uwagi a mega miejscowa

fuj, kebsy oblesne sa, pizze mi mozesz kupic kocham pizze

i frytki. a tu na stolowce mam tanie, takie z frytkownicy, solone, z keczupem, ja j**ie codziennie biere :D

Pizza za drogo mnie wyniesie