Myślałam dziś znów o odpowiednim doborze bilansu i nadal nie wiem czy ten który mam jest ok? :-? Dziwna sprawa ale wydaje mi się że jak jem więcej niż 1800kcal to lepiej wszystko działa,a jak mam dzień gdy zjem mniej to jakby ''spalanie'' staje,jakby wszystko mi się zbierało i puchnę,albo to jakiś schiz i woda }:-( Gdyby któraś z moderatorek [...]
BSR to zapytam jeszcze o jeden temat. Już kiedyś mi doradzałeś w tym temacie ale może się coś zmieniło. Moim celem obecnie jest rekompozycja ciała. Ewentualnie jak sie nie uda to zachowanie w 100% masy mięśniowej ale żeby trochę tłuszczu spalić. Dla tego myślę żeby wejść na sarmy. Do tej pory 100% natural (chyba). Naturalnie robienie redukcji czy [...]
[...] mówię że może tam fetę dosypali %-) A tak serio GW też ma okres rozkręcania się? :-? Ja mailem tak samo, 3 podjazdy i po paru h jakbym z 2 mg sally dał. Nie chodzi o pobudzenie a bardziej o lekkość i głębokość oddechu jak i przesunięty próg tlenowy. Ogólnie zauważyłem ostatnio, że jak jem coś co nie ma w sobie cukrów prostych to nie ma god mode [...]
Wuchta na pewno ma rację Mnie się wydaje, że kluczem do sukcesu jest po prostu eksperymentowanie i poznawanie własnego organizmu - inaczej nie dowiemy, się co nam wolno, a co nie, co warto robić, a co lepiej odpuścić, bo czytanie artykułów, wiadomo, daje bardzo dużo, poszerza wiedzę, jednak w zasadzie może tylko nakierować na właściwą drogę, ale [...]
rozmawiałem z Wodynem kilka dni temu poprzez maila odnoście moich problemów z łokciami ( nie ze stawami ) i zamieszczam tutaj u niego na blogu moje maile i jego odpowiedzi, może ktoś też ma taki problem i skorzysta na tym poście. Kolejne maile to były moje pytania odnośnie treningu 15-10-5 , Wodyn, tez zamiescic ? mój 1 mail: "witam! na [...]
Hej :) Ja wstaje najpierw ok. 5, zjem cos bo mnie z głodu skręca i dopiero moge dalej spać, tak ze 2-3h jeszcze %-) Ale z tym jedzeniem w nocy i rano to masakra jakas, nawet przed zawodami na redu tak nie miałam ;-)
chyba nie jestem najlepsza w porównaniach %-) ale za mną chodzi słodka bułeczka tzw. scone z rodzynkami , już ze 2 miesiące o niej myślę chyba w końcu po prostu ją zjem to mi przejdzie a na obiad pęczak i łopatka wieprzowa z cukinią, papryką i cebulą
zamarynowałam wczoraj wieprza na Święta, tak mi ładnie pachnie, że już się nie mogę doczekać kiedy go zjem :D a dzisiaj wieczorem biorę się za kapustę. A jak u |Was z przygotowaniami?
Tajemnica otyłości odkryta :D Ja się tak bałam tych 2100. Że przytyję i jak ja to zjem. :P A teraz głodna chodzę i przynajmniej wiem, na przyszłość że nie ma się co bać
Jak zjem sniadanie to chyba jednak zasne... :-D Night - gdzies daleko? Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-04-22 12:30:28 w sumie nie tak daleko - ale zajmie to na tyle dużą część dnia że i tak jakoś tak cały dzień się robi rozbity
U mnie jedyny problem na niskich tłuszczach jest taki, że jestem ciągle głodna. Nie ważne jak dużo węgli zjem. I zaraz mnie ciągnie do orzeszków, sera żółtego i masła. Takie 75-80g to jest minimum dla dobrego samopoczucia.
Bic44 - Spokojnie wszystko zjem Odkąd brałem tą kredkę to chyba 2 razy mnie pogoniło. Aż tak źle nie było. Zmieniony przez - Volferine w dniu 2009-08-24 20:48:47
Nene, rybkę z Bałtyku bedziesz wsuwać? CZy o innym Morzu piszesz? Kurcze, nie jestem przekonana co do tego Bałtyku... Dobra, wiem ze nie można dać się zwariować bo wszystko jest "niezdrowe".... tak piszę o naszym morzu. Tak generalnie wisi mi to skąd ta ryba będzie, czy z Baltyku, atlantyku czy morza czarnego, ważne, że ją zjem %-)
Nene - owszem. Dlatego piszę, że jestem zafiksowana na zdrowym żarciu - a żyć trzeba. Póki co powietrzem jeszcze sie karmić nie umiem, a ono zresztą też brudne:) Karpie tez czasami zjem i pstrąga i łososia - tyle ze zawsze towarzyszy mi ta czy inna myśl - jak nie rtęć, to pasza etc.