radosuaf/BLOG/dlaczego bez diety i treningu nie wychodzi :-D

Nie ma na co...

Może za 2 lata.

Dzisiaj 70km . Gdyby nie ból łydek, byłoby rewelacyjnie... Nawet się ciutkę opaliłem, bo grzało niemiłosiernie.

EDIT:
Mało spałem ostatnio (4-5 h), dzisiaj jadłem beznadziejnie (jajecznica, 2 Matriksy, z 400gr orzechów, 40gr Ostrowii i kawałek camemberta - MASAKRA ), dodatkowo czuję jeszcze w nogach te niedzielne 70km. I tak to się musiało skończyć - SŁABY trening...

przysiad 20kg x10 50kg/60kg/75kg/90kg/100kg
wyciskanie żołnierskie 20kg x10 30kg/35kg/45kg/50kg/55kg
martwy ciąg 20kg x10 50kg/60kg/70kg/80kg/90kg

Byłem śpiący i zmęczony, w przysiadzie niby seta poszła, ale wiem, że mogłem zejść te kilka cm niżej w 2 ostatnich powtórzeniach, że technika trochę kulała i ogólnie słabizna.
Wyciskanie nawet, ale ostatnie powtórzenie ledwo ledwo - pewnie też nie idealnie.
Martwy ciąg - tu było nawet przyzwoicie - jest przestrzeń do dodawania ciężaru

pompki na poręczach x11/x9/x8 - cały czas nadgarstki są problemem, ale widać poprawę
unoszenie nóg w zwisie x15/x15/x12 - zadziwiająco lekko szło

Dawno nie byłem tak zrypany po treningu...

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-05-12 21:38:12

Dzisiejsze żarcie

Śniadanie:
jajecznica z 4 jaj + 2 łyżki masła orzechowego
Matrix double chocolate
pierś z kurczaka + 50gr orzechów laskowych
pierś z kurczaka + 50gr orzechów laskowych
150gr żółtego sera (Edamski )
pucha łososia w sosie własnym + pucha pomidorów
35gr System Protein 80

Nie ma jak porządne żarcie, co?

Bez czerwonego wina sie nie liczy

Shiraz czy Malbec?

ihihihi!!! Dzisiaj małe szaleństwo, na kolację poszła zupa pomidorowa z serem feta, szparagi i polędwica wołowa w sosie z zielonego pieprzu .

MNIAM .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-05-14 20:59:54

Syrah jak najbardziej, albo tempranilo
A ja dzis gryczana ze skwarkami i jajami sadzonymi

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-05-14 22:48:27

Aktualna fota brzucha - jak dla mnie widać lekką poprawę . Ale sporo pracy przede mną jeszcze...


obliques, wino mamy ustalone, jajka też git, ale kasza odpada .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-05-14 23:45:48

Kolacja .

System Protein 80 kokosowy + 3gr mono - smak nawet nawet, ale rozpuszczalność bardzo średnia, no i pieni się trochę...

I specjalny BONUS - moja "ciąża", którą niedawno znalazłem . Tak wyglądałem 7 miesięcy temu .

he he, bo wy faceci nie jestesci nauczeni trzymac brzucha wciagnietego, zawsze taki wywalony do przodu.

Mi tam sie podobasz, juz teraz

Wierz mi, jest spora różnica, mogę dać profil jak teraz wyglądam... Mam jeszcze zdjęcie "ciunży" do frontu, ale to było jeszcze z futrem na brzuchu, więc ze względów estetycznych nie wrzucam .

Dziękuję za komplement Pani Trener, miłe to strasznie .